Kościół zrywa z Silvio Berlusconim

Kościół zrywa z Silvio Berlusconim

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mający potężną pozycję we Włoszech Kościół katolicki zrywa z centroprawicową formacją uwikłanego w skandal obyczajowy premiera Silvio Berlusconiego - tak komentatorzy oceniają poniedziałkowe wystąpienie przewodniczącego Episkopatu kardynała Angelo Bagnasco.

Według komentatora dziennika "La Stampa" kardynał Bagnasco dał wyraźnie do zrozumienia, że wobec odpowiedzialności moralnej i szkód wyrządzonych wizerunkowi kraju "nadaremne" jest to, by Berlusconi dalej mówił o swej "niewinności" i "prześladowaniach ze strony wymiaru sprawiedliwości". W opinii publicysty słowa przewodniczącego Episkopatu są apelem do Berlusconiego, by zrobił "krok wstecz".

Turyńska gazeta podkreśla, zastanawiając się nad dalszymi konsekwencjami tego przełomowego wydarzenia, że najbliższe dni pokażą, jaki wpływ krytyka ze strony Episkopatu będzie miała na katolickich polityków z centroprawicy Berlusconiego, którzy do tej pory także milczeli.

Zdaniem redaktora naczelnego dziennika Episkopatu "Avvenire" Marco Tarquinio wystąpienie kardynała przedstawia ponury obraz Włoch "ciężko doświadczonych", niezdolnych do znalezienia równowagi w dobie kryzysu i pogrążonych w bezradności oraz inercji. Szef katolickiej gazety kładzie nacisk na to, że hierarcha "nie posłuchał" tych, którzy "zabraniają mu wypowiadania się ad personam na temat zachowania i stylu życia osób, pełniących funkcje publiczne, a zwłaszcza prezesa Rady Ministrów Silvio Berlusconiego".

pap