11 listopada, więc trzeba świętować

11 listopada, więc trzeba świętować

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gdańszczanie przyczepią wąsy a la Piłsudski, poznaniacy objedzą się rogalami. "Metro" przedstawia sposoby na radosne świętowanie Dnia Niepodległości.

Warunek pierwszy: trzeba wyjechać z Warszawy, gdzie może dojść do  starcia między narodowcami a lewakami. Wyjechać można np. do Gdańska, gdzie po raz dziewiąty ulicami miasta przejdzie Parada Niepodległości. Będą zabytkowe auta, husaria, korowód mieszkańców przebranych w stroje z epoki. Zmartwieniem gdańszczan jest dziś to, skąd wziąć sumiaste wąsy a la marszałek, frak, gustowny kapelusz, perły czy rękawiczki.

Z kolei poznaniacy będą objadać się rogalami świętomarcińskimi i  hucznie obchodzić imieniny św. Marcina. Również ulicami tego miasta przejdzie barwny korowód. 11 listopada w Poznaniu zaplanowano plenerowe koncerty, spektakle, pokazy filmowe, wystawy, kiermasze, a finałem obchodów święta będzie pokaz sztucznych ogni.