Woda w Miasteczku Wilanów jest, jednak rachunek nieuregulowany

Woda w Miasteczku Wilanów jest, jednak rachunek nieuregulowany

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jak donosi „Puls Biznesu” norweska spółka Polnord domaga się od władz Warszawy ponad 400 mln złotych, których nie ma w miejskiej kasie.
Polnord chce od Od Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK)za "bezumowne" korzystanie z z sieci wodno-kanalizacyjnej wybudowanej przez  Prokom i Polnord, 57,4 mln zł tytułem przejęcia sieci i 56,6 mln zł za przejęcie systemu odprowadzania wód opadowych.

Obie firmy wybudowały instalacje wodno-kanalizacyjne i odprowadzające wody opadowe na terenie nie należącym do nich, aby zaopatrzyć w wodę mieszkańców Miasteczka Wilanów, zaś opłaty za dostarczanie wody i odbiór ścieków pobiera MPWiK. Deweloper od ratusza chce także 123 mln zł zwrotu kosztów nieprzejęcia dróg (koszty bankowego finansowania alternatywnego) oraz 160 mln zł za działki wydzielone pod drogi publiczne.

Łącznie to ponad 400 mln zł. Dodatkowo w 2011 i 2012 r. spółka sprzedała Polskiemu Bankowi Przedsiębiorczości (dziś FM Bank) wierzytelność o szacunkowej wartości 225 mln zł. Otrzymała za to ponad 160 mln zł i może liczyć na dodatkowe pieniądze w razie udanej egzekucji. Większość spraw utknęła jednak w sądach, a miasto i MPWiK nie podejmują rokowań i kwestionują zasadność roszczeń.