Jak donosi "Nasz Dziennik” część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej poparła wniosek parlamentarnego zespołu smoleńskiego dotyczący wznowienia badań przyczyn katastrofy Tu-154M.
Wniosek do premiera Donalda Tuska skierował przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz. Powodem wniosku był tzw. „raport archeologów”, który w ocenie zespołu wskazał nowe okoliczności oceny przebiegu katastrofy. Taka przesłanka dałaby podstawy do wznowienia badań.
Teraz wniosek zespołu wsparły rodziny ofiar katastrofy: Ewa Błasik, Dariusz Fedorowicz, Klara Gęsicka, Beata Gosiewska, Jadwiga Gosiewska, Grzegorz Januszko, Ewa Kochanowska, Elżbieta Kwiatkowska, Zuzanna Kurtyka, Andrzej Melak, Dorota Skrzypek, Jacek Świat, Janusz Walentynowicz, Piotr Walentynowicz, Mieczysław Ziętek oraz w imieniu Akademickiego Klubu Obywatelskiego w Warszawie – przewodniczący prof. dr hab. Artur Świergiel, w Krakowie – przewodniczący prof. dr hab. Ryszard Kantor, oraz w Poznaniu – przewodniczący prof. dr hab. Stanisław Mikołajczak.
Zespół twierdzi, że z raportu wynika, iż maszyna „rozpadła się na co najmniej 60 tys. fragmentów, z których część nie przekraczała powierzchni kilkudziesięciu centymetrów”, a podczas badań znaleziono też „osmolone, spalone i zwęglone drobne fragmenty samolotu”. W ocenie zespołu, badania te potwierdzają ustalenia rosyjskich prokuratorów dokonujących oględzin miejsca zdarzenia, tymczasem nie zostały przeanalizowane przez polską komisję, która pod przewodnictwem ministra Jerzego Millera badała katastrofę.
Do pomysłu nie jest przekonany Maciej Lasek.
Nasz Dziennik, ml
Teraz wniosek zespołu wsparły rodziny ofiar katastrofy: Ewa Błasik, Dariusz Fedorowicz, Klara Gęsicka, Beata Gosiewska, Jadwiga Gosiewska, Grzegorz Januszko, Ewa Kochanowska, Elżbieta Kwiatkowska, Zuzanna Kurtyka, Andrzej Melak, Dorota Skrzypek, Jacek Świat, Janusz Walentynowicz, Piotr Walentynowicz, Mieczysław Ziętek oraz w imieniu Akademickiego Klubu Obywatelskiego w Warszawie – przewodniczący prof. dr hab. Artur Świergiel, w Krakowie – przewodniczący prof. dr hab. Ryszard Kantor, oraz w Poznaniu – przewodniczący prof. dr hab. Stanisław Mikołajczak.
Zespół twierdzi, że z raportu wynika, iż maszyna „rozpadła się na co najmniej 60 tys. fragmentów, z których część nie przekraczała powierzchni kilkudziesięciu centymetrów”, a podczas badań znaleziono też „osmolone, spalone i zwęglone drobne fragmenty samolotu”. W ocenie zespołu, badania te potwierdzają ustalenia rosyjskich prokuratorów dokonujących oględzin miejsca zdarzenia, tymczasem nie zostały przeanalizowane przez polską komisję, która pod przewodnictwem ministra Jerzego Millera badała katastrofę.
Do pomysłu nie jest przekonany Maciej Lasek.
Nasz Dziennik, ml