Luka prawna dla aut z Chin

Od września China Motors Hong Kong (CMHK) rozpocznie sprzedaż chińskich pojazdów w Polsce, zapowiada "Gazeta Prawna" w tekście "Luka prawna dla aut z Chin". - Zaoferujemy kilka modeli pojazdów użytkowych, kilka pickupów i terenówek, mówi Sławomir Woźniak, odpowiedzialny w CMHK za sprzedaż samochodów. Jak CMHK udało się przebrnąć przez procedury związane z uzyskaniem świadectwa homologacji, niezbędnego w przypadku importowania samochodów produkowanych poza granicami UE? Homologacja pojazdów z Chin o niskich walorach technicznych i jakościowych nie powiodła się dotąd nikomu w Europie. CMHK wykorzysta art. 68 prawa o ruchu drogowym, dopuszczający import każdego pojazdu spoza UE, pod warunkiem że jest on realizowany przez nabywcę tylko raz w roku kalendarzowym. Aby eksploatować taki pojazd w Polsce, wystarczy zwykłe badanie techniczne dopuszczające do ruchu. Zdaniem Woźniaka, China Motors oferuje najlepsze modele spośród produktów blisko 100 chińskich fabryk. - Jedyną ich wadą jest zacofanie technologiczne - mówi. Cena użytkowych samochodów miejskich oferowanych przez nas rozpoczyna się od 20 tys. zł. Jedna z naszych terenówek jest tańsza od swego pierwowzoru - toyoty land cruiser, o połowę, dodaje Woźniak. Jakub Faryś ze Związku Motoryzacyjnego SOiS, grupującego krajowych importerów samochodów, uważa, że luka prawna, jaką wykorzystuje CMHK, nie będzie działała długo. Przepis ten daje bowiem importerom możliwość ściągania próbnych modeli. Wcześniej czy później - jego zdaniem - Ministerstwo Transportu wprowadzi obostrzenia.