Przesiadamy się na większe

Przesiadamy się na większe

Dodano:   /  Zmieniono: 
W jakich autach gustują polscy klienci? Jeszcze kilka lat temu byli najmniej wybrednymi klientami salonów samochodowych w Europie. Ale to już historia - ocenia "Dziennik" w tekście "Przesiadamy się na większe". Jak wynika z danych firmy Samar monitorujacej polski rynek motoryzacyjny, jeszcze w 1999 r. co trzecie auto sprzedawane w Polsce należało do segmentu A, czyli samochodów najmniejszych, takich jak Seicento. W 2005 r. udział tego segmentu spadł do skromnych 9 proc. Większość polskich kierowców przesiadła się do większych aut z segmentu C (auta kompaktowe, np. Ford Focus) oraz D (klasa średnia, np. Renault Laguna). Udział tej ostatniej grupy w rynku urósł w ciągu pięciu lat z niecałych 10 proc. do 17 proc. Statystyki pokazują, że grupa zamożnych klientów rośnie z roku na rok. Doszło już do tego, że niektóre firmy sprzedają więcej aut z segmentu D, niż z pozostałych niższych razem wziętych. Volkswagen od początku tego roku sprzedał w Polsce 3 tys. Passatów, podczas gdy na Lupo, Polo i Golfa znalazł niecałe 2 tys. chętnych. Polacy chcą dziś mieć także dobre wyposażenie i to nie tylko w luksusowych limuzynach, lecz nawet w samochodach z najtańszej półki. Jedno z najtańszych aut na rynku - Dacia Logan praktycznie nie sprzedaje się w najprostszej wersji. Modele z klimatyzacją wybiera 65 proc. kupujących.