Wraz ze śmiercią papieża w całym Kościele katolickim rozpoczyna się okres sede vacante, okres nieobsadzonej Stolicy Apostolskiej. Trwa on do zakończenia konklawe i wyboru nowego Ojca Świętego. Samo konklawe zaś zaczyna się nie wcześniej niż 15 dni i nie później niż 20 dni po śmierci papieża.
Dwie kluczowe postacie po śmierci papieża
Przez ten czas Watykanem zarządza kardynał kamerling – aktualnie kardynał Kevin Farrell. To on organizuje pogrzeb Ojca Świętego oraz prowadzi przygotowania do wybory nowego biskupa Rzymu. Oficjalnie jednak władza papieska na niego nie przechodzi.
Drugą kluczową postacią po śmierci papieża jest dziekan Kolegium kardynalskiego, który podczas sede vacante przewodniczy spotkaniom kardynałów i czuwa nad organizacją konklawe. To także on ogłasza datę rozpoczęcia konklawe i kieruje obradami kardynałów.
Na dziekanie spoczywa jeszcze jeden obowiązek. Kiedy Kolegium kardynalskie kończy głosowanie, podchodzi on do wybranego kandydata i pyta go o to, czy przyjmuje on wybór oraz jakie imię wybiera, a następnie przedstawia nowo wybranego papieża światu.
Kolegium kardynalskie zostanie odcięte od świata
W samym konklawe udział biorą Ci członkowie Kolegium kardynalskiego, którzy nie ukończyli 80. roku życia. Aktualnie uprawnionych do tego jest 135 kardynałów-elektorów. To od nich zależy, kto zostanie następnym Ojcem Świętym. Na czas konklawe mieszkają oni w Domu Świętej Marty w Watykanie i są w pełni odcięci od świata zewnętrznego.
Pierwszym elementem konklawe jest Msza pro eligendo Pontifice w Bazylice świętego Piotra. Po niej elektorzy udają się na krótką modlitwę do Kaplicy Paulińskiej, po czym przechodzą do Kaplicy Sykstyńskiej, w której odśpiewują hymn Veni Creator Spiritus z prośbą do Ducha Świętego o pomoc w wyborze nowego papieża.
Po odśpiewaniu hymnu kardynałowie składają przysięgę. Sam przebieg konklawe jest w pełni tajny. Uczestniczącym w nim elektom nie wolno kontaktować się ze światem wewnętrznym ani zawierać między sobą formalnych porozumień. Przysięgają oni zachować tajemnicę, a groźbą za jej złamanie może być nawet ekskomunika. Równie surowa kara spotkać może także inne osoby, które są świadkami konklawe, a które złamały tajemnicę.
Cztery głosowania dziennie. Aż do skutku
Kardynałowie oddają głosy poprzez wpisanie na specjalnej karcie jednego nazwiska. Wpisania większej ilości nazwisk, niewpisanie żadnego nazwiska, czy nawet jakiekolwiek oznaczenie karty, powoduje nieważność głosu.
Aby nowy papież został wybrany, potrzebne są dwie trzecie głosów. Głosowania powtarza się aż do skutku, a w ciągu jednego dnia mogą one zostać przeprowadzone czterokrotnie – dwa razy rano i dwa razy po południu. W przypadku niewybrania Ojca Świętego przez trzy dni zarządzana jest jednodniowa przerwa na modlitwę i refleksję. Takie przerwy mogą być powtarzane kilkukrotnie.
Czytaj też:
Pogrzeb papieża Franciszka. Watykan podał datęCzytaj też:
To oni mogą być następcami Franciszka. Na liście jest Polak