Tego wywiadu z papieżem nigdy nie opublikowano. „On mnie nie opuszcza”

Tego wywiadu z papieżem nigdy nie opublikowano. „On mnie nie opuszcza”

Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło: Shutterstock / Drop of Light
Watykańska rozgłośnia udostępniła nigdy nieopublikowaną treść wywiadu z papieżem Franciszka. Z ust Ojca Świętego padły wzruszające słowa.

Jak czytamy na stronie radia Vatican News, rozmowę z Ojcem Świętym, który zmarł nieoczekiwanie w trakcie drugiego dnia Świąt Wielkanocnych (21 kwietnia), w Domu Świętej Marty w Watykanie, przeprowadził Noel Díaz – założyciel katolickiej telewizji El Sembrador, Nueva Evangelización.

Spotkanie Bergoglio i Díaza miało miejsce w 2021 roku.

„Również nam, papieżom, Jezus mówi niekiedy: To nie jest twoja droga, to droga szatana”

W trakcie wywiadu Franciszek przypomina scenę, która opisana została w ewangelii według świętego Mateusza, gdy pierwszy papież – św. Piotr – próbuje zachęcić Jezusa do porzucenia „krzyża”, czyli odrzucenia cierpienia. Mesjasz zdecydował się na nie, by wypełnić boski plan – jak wierzą chrześcijanie. Nauczyciel reaguje na słowa prostego rybaka z Galilei ostro: „zejdź mi z oczu, szatanie”. „Również nam, papieżom, Jezus, jeśli niekiedy oddalamy się od jego planu zbawienia, mówi: »To nie jest twoja droga, to droga szatana«. Dlaczego? Ponieważ jesteśmy grzesznikami i możemy się oddalić” – jak podsumował ważny tekst Nowego Testamentu biskup Rzymu.

Inna scena, równie mocno dająca do myślenia, to dzień zmartwychwstania. Bóg zwraca się do Piotra, by ten pod jego nieobecność „pasł jego owce” – co opisano w ewangelii wg św. Jana. Przepowiada mu też, że umrze za wspólnotę wiernych, za Kościół i za boga – a śmierć ta będzie męczeńska. Lecz „apostoł, wiedziony ciekawością, zapytał o losy Jana”, zamiast skupić się na wypełnieniu swojego powołania. „To jest plotkarski Piotr, który zapomina o tym, co powiedział mu pan i plotkuje o innych” – oceniał papież Franciszek.

Papież Franciszek o swoim powołaniu. Czuł, że „pan mu towarzyszy”

Ojciec Święty mówił w wywiadzie także o swojej własnej misji. Warto przypomnieć, że pontyfikat pierwszego papieża-jezuity, Jorge Mario Bergoglio – 266. zwierzchnika KK – trwał ponad 12 lat. W jego trakcie biskup Rzymu skupiał się na obszarach takich jak: troska o klimat, wykluczeni społecznie, migranci czy wiara nastawiona na miłosierdzie, a nie na wymierzanie sprawiedliwości (w rozumieniu chrześcijańskim).

Jak Franciszek interpretował swoją drogę w kontekście duchowym? „Czuję, że pan mi towarzyszy, że to on wybiera, że to on rozpoczął tę historię. To on ją rozpoczął, to on mnie zaprosił, to on mi towarzyszy. I pomimo mojej niewierności, ponieważ jestem grzesznikiem – jak św. Piotr – on mnie nie opuszcza. Czuję więc, że troszczy się o mnie” – w to właśnie wierzył do końca.

Czytaj też:
Larum w Watykanie. Główny kandydat na papieża poważnie chory
Czytaj też:
Kościół na krawędzi po pontyfikacie Franciszka? „Wtedy się rozpadnie i stworzy luźną federację”

Źródło: vaticannews.va