Barack Obama wysyła do Syrii 250 żołnierzy

Barack Obama wysyła do Syrii 250 żołnierzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Amerykańscy i brytyjscy żołnierze w Afganistanie (fot.USArmy) 
„Wall Street Journal” informuje, że Barack Obama podjął decyzję o wysłaniu do Syrii dodatkowego kontyngentu złożonego z około 250 żołnierzy. Prezydent USA decyzję tę ma ogłosić w poniedziałek w Hanowerze.

„Wall Street Journal” powołuje się na informacje od wysoko postawionego urzędnika Białego Domu, który przekazał, że Barack Obama chce wzmocnić amerykański personel składający się w tym momencie z 50 żołnierzy jednostek specjalnych. Jak czytamy w artykule, chociaż zadaniem dodatkowego amerykańskiego kontyngentu wojskowego nie będzie uczestnictwo w walkach, to „będzie on jednak dyslokowany blisko linii frontu, co znacznie podnosi ryzyko prowadzonych przez niego operacji”.

Decyzja Baracka Obamy ogłoszona ma zostać w poniedziałek, podczas wystąpienia prezydenta Stanów Zjednoczonych w Hanowerze. Odbędzie się tam miniszczyt, w którym uczestniczyć ma m.in. kanclerz Angela Merkel, premier David Cameron i prezydent François Hollande. 

Międzynarodowa interwencja przeciwko Państwu Islamskiemu

Operacja lotnicza autoryzowana 7 sierpnia 2014 roku przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamę. Jest wymierzona w ekstremistów z Państwa Islamskiego. Równocześnie prowadzona jest operacja humanitarna polegająca na pomocy uchodźcom. Interwencje zbrojne prowadzone są od 7 sierpnia 2014 roku na terytorium Iraku, od 23 września 2014 roku na terytorium Syrii, natomiast od lutego 2015 roku na terytorium Nigerii i Libii.

W interwencjach militarnych przeciwko Państwu Islamskiemu oprócz Stanów Zjednoczonych udział biorą m.in. Wielka Brytania, Turcja, Francja, Dania, Holandia, Australia, Irak, Kanada, Libia, Egipt, Kamerun, Niger, Czad, Nigeria, czy Włochy.

Państwo Islamskie

Islamskie Państwo w Iraku (pierwsza nazwa Państwa Islamskiego – red.) powstało na początku XXI wieku po wyodrębnieniu się z Al-Kaidy na terenie Iraku. Po wybuchu wojny domowej w Syrii, terroryści dołączyli się do walki z armią prezydenta Baszara al-Asada, ale również z innymi, mniej radykalnymi, ugrupowaniami opozycyjnymi. W 2013 roku, po ekspansji terytorialnej i poszerzeniu swoich wpływów nazwa ugrupowania zmieniła się na Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie (ang. ISIL).

Terroryści z Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu ogłosili powstanie kalifatu islamskiego 29 czerwca 2014 r., którego kalifem został Abu Bakr al-Bagdadi. Wtedy też zmienili nazwę i proklamowali powstanie "Państwa Islamskiego". Terroryści od początku swojego istnienia informowali, że celem działania jest utworzenie kalifatu, który będzie rządzony w oparciu o najbardziej konserwatywną wersję szariatu.

Tzw. Państwo Islamskie jest uznawane za jedną z najbogatszych organizacji terrorystycznych na świecie. Majątek, którym dysponują jest szacowany na ponad 2 miliardy dolarów. Głównym źródłem dochodów dżihadystów pochodzi z handlu ropą naftową. Mimo tego, że w wyniku amerykańskich nalotów środki ze sprzedaży ropy spadły ostatnio o niemal 3 procent, nadal jest to najważniejsze źródło utrzymania bojowników. Ponadto, na podległą ludność członkowie IS nałożyli specjalne podatki. Cennym źródłem dochodów jest również działalność przestępcza oraz darowizny.

Po ekspansji IS na terytoria Syrii i Iraku, Stany Zjednoczone podjęły 8 sierpnia 2014 roku na terenie Iraku interwencję lotniczą przeciwko dżihadystom. 23 września 2014 roku, po ogłoszeniu „strategii Obamy” i uformowaniu koalicji międzynarodowej, rozszerzono operację lotniczą na Syrię.

Źródło: Wall Street Journal, wprost.pl