Atak na Polaków w Wielkiej Brytanii i błyskawiczna akcja sąsiadów

Atak na Polaków w Wielkiej Brytanii i błyskawiczna akcja sąsiadów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zgliszcza (zdj. ilustracyjne)
Zgliszcza (zdj. ilustracyjne) Źródło:Fotolia / focus finder
W minionym tygodniu w angielskim Plymouth doszło do kolejnego ksenofobicznego ataku - podpalona została altanka należąca do polskiej rodziny. Na ten akt wandalizmu zareagowała jedna z sąsiadek, która postanowiła za pośrednictwem portalu crowdfundingowego zebrać pieniądze na odbudowę.

Przypomnijmy, pod koniec minionego tygodnia nieznani sprawcy podpalili przydomową altankę należącą do polskiej rodziny. Ci sami sprawcy prawdopodobnie zostawili list, w którym każą Polakom wrócić do swojego "pier... kraju". Przedstawiciele władz brytyjskich potępili atak oraz zapewnili, że do działań w sprawie ataku na Polaków został skierowany specjalnie przygotowany zespół. Również premier David Cameron podczas wizyty w Polsce wyraził ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji.

Czytaj też:
David Cameron zareagował na ataki wymierzone w Polaków

"Atak tuż za moim progiem"

Zainterweniować postanowili też okoliczni mieszkańcy. Na portalu crowdfunding.justgiving.com zainicjowana została zbiórka pieniędzy na pomoc Polakom, których nieruchomość spłonęła.  "Smuci mnie, że najnowszy atak wydarzył się tuż za moim progiem" - napisała Hannah Brotherstone, inicjatorka akcji, wspominając, że w ostatnim czasie w Wielkiej Brytanii miało miejsce wiele niepokojących incydentów o podłożu ksenofobicznym. "Tak wielu z nas chciałoby okazać wsparcie naszym przyjaciołom i sąsiadom oraz zająć stanowisko wobec tych zbrodni" - tłumaczyła.

Dlatego też zachęcała innych, by przyczynili się do wsparcia polskiej rodziny w naprawie ich uszkodzonego domu oraz wymiany uszkodzonego mienia. "Nie możemy cofnąć tej strasznej zbrodni, ale możemy pokazać tej rodzinie, że jej członkowie są mile widziani w Devon, że otaczamy ich troską i że nie są sami" - zaapelowała Brotherstone, prywatnie lekarka.

W ciągu weekendu funkcjonowania zbiórki  swoje wsparcie finansowe przekazało wiele osób, co pozwoliło nie tylko osiągnąć wyznaczony cel 5 tys. funtów, ale też przekroczyć go. W niedzielę o godzinie 22 czasu polskiego na koncie było już 7107 funtów.

Źródło: WPROST.pl