Głowa państwa oskarżona o "dokonanie zamachu na konstytucję" odsunięta od władzy

Głowa państwa oskarżona o "dokonanie zamachu na konstytucję" odsunięta od władzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dilma Rousseff
Dilma RousseffŹródło:Newspix.pl / fot. ABACAUSA
Brazylijski senat przegłosował procedurę impeachmentu wobec prezydent Dilmy Rousseff, której postawiono zarzuty ukrywania złej sytuacji ekonomicznej kraju. Wniosek o odwołanie prezydent ze stanowiska poparło 61 senatorów, przeciw było 20.

Niższa izba parlamentu w procedurze impeachmentu zdecydowała o ukaraniu Rousseff za korupcyjne grzechy. To jednak nie pierwszy raz, kiedy Brazylijczycy usuwają wybranego zgodnie z prawem prezydenta. W 1992 roku ten sam mechanizm został zastosowany wobec Fernando Collor de Mello, który ostatecznie zrezygnował sam pod wpływem nacisków.

Kto zajmie miejsce Rousseff?

Rousseff została zawieszona na czas trwania jej procesu impeachmentu. Wysunięto przeciwko niej zarzuty dotyczące defraudacji środków publicznych oraz wydatkowania pieniędzy publicznych nieprzewidzianych w budżecie bez zgody parlamentu. Co ciekawe, wiceprezydent - Michel Temer - lider Demokratycznego Ruchu Brazylijskiego, który z chwilą odsunięcia Rousseff zajmie jej miejsce, jest objęty dochodzeniem w aferze Petrobrasu. Z kolei Eduardo Cunha, pełni stanowisko przewodniczącego Izby Deputowanych, podejrzany jest o pranie pieniędzy w tej samej aferze.

W ubiegłym tygodniu komisja ustawodawcza przyjęła dokument, w którym Rousseff została oskarżona o "dokonanie zamachu na konstytucję". Prezes Sądu Najwyższego Brazylii Ricardo Lewandowski poinformował członków Senatu, że stoi przed nimi "jedno z najpoważniejszych zadań wynikających z konstytucji".

Czytaj też:
Chcą odwołać prezydent. Ewentualnemu następcy też grożą zarzuty

Sama Rousseff nie jest zamieszana w aferę korupcyjną

Warto podkreślić, że sama Rousseff nie jest zamieszana w aferę korupcyjną. Zdaniem polityków i ekonomistów jako prezydent musi jednak ponieść odpowiedzialność za gigantyczne nadużycia i finansowe przekręty związane z państwowym koncernem naftowym Petrobras. W skandal zamieszanych jest ponad setka biznesmenów i polityków, w tym także niezwykle popularny w Brazylii były prezydent Inacio Lula da Silva. Rousseff nie pomógł również kryzys gospodarczy. Wściekli ludzie protestujący na ulicach swoją złość wyładowali właśnie na niej, choć odbywały się również wiece poparcia dla pani prezydent.

Źródło: BBC