Ponownie liczą głosy wyborców. Sztab Clinton dołączył do akcji

Ponownie liczą głosy wyborców. Sztab Clinton dołączył do akcji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hillary Clinton
Hillary Clinton Źródło:Newspix.pl / Olivier Douliery
Sztab Hillary Clinton będzie uczestniczyć w ponownym liczeniu głosów z wyborów prezydenckich w USA w stanie Wisconsin - podaje BBC.

O tym, że  poinformował główny doradca z jej sztabu wyborczego Marc Elias. Podkreślił, że „zespół Clinton razem z ekspertami z zewnątrz prowadził obszerny przegląd wyników wyborów w poszukiwaniu jakichkolwiek śladów wskazujących na to, że głosowanie było naruszone”. Dodał, że nie było żadnych dowodów, które świadczyłyby o nieprawidłowościach. –Mamy jednak obowiązek wobec Amerykanów, którzy głosowali na Hillary Clinton uczestniczyć w przeliczaniu głosów w Wisconsin –stwierdził.

Przypomnijmy, do komisji wyborczej . Zgodnie z zapowiedziami złożyła go kandydatka Zielonych Jill Stein. 25 listopada był dniem, w którym upływał czas na złożenie protestu wyborczego w tym stanie.

W wyborach 8 listopada w Wisconsin nieznaczną przewagę osiągnął Donald Trump, podobnie jak w innych stanach wahadłowych - Michigan i Pensylwanii. Jill Stein zapowiedziała już wcześniej, że jeśli zbierze potrzebne fundusze, również tam złoży protesty wyborcze. Termin w tym przypadku upływa w poniedziałek. Zdaniem grupy ekspertów, w Michigan, Wisconsin i Pensylwanii mogło dojść do ataków hakerskich na systemy głosowania.

Czytaj też:
Kwestionują wygraną Trumpa. Jest wniosek o ponowne liczenie głosów, kandydatka zapowiada jeszcze dwa

Co się mogło stać?

Przedstawiciel grupy reprezentantów wymiaru sprawiedliwości oraz ekspertów w dziedzinie zbierania danych, J. Alex Haldeman, wyjaśnił, że nie mogło być mowy o przeprowadzeniu bezpośredniego ataku, ponieważ komputery, o których mowa, nie pracują online. Zaznaczył jednak, że do nadużyć mogło dojść na krótko przed wyborami. Wówczas to pracownicy komisji wyborczych kopiują z komputerów rządowych elektroniczne karty do głosowania. Następnie są one przenoszone do maszyn do głosowania. Haldeman twierdzi, że komputer, z którego kopiowane są dane, „na pewno nie jest poprawnie zabezpieczony”. Na razie sztab Hillary Clinton nie zareagował na te spekulacje.

Kandydat pokrywa koszty

Zainteresowanie ponownym przeliczeniem głosów wyraziła przed kilkoma dniami kandydatka Zielonych Jill Stein. Ponieważ jednak, zgodnie z amerykańskim prawem, w przypadku takiego wniosku koszty musi pokryć kandydat, który go zgłasza, kobieta zdecydowała się na przeprowadzenie zbiórki. W piątek jej sztab ogłosił, że udało się zebrać blisko 5,3 mln dolarów z potrzebnych na ten cel około 7 mln.

Trump wziął stany „wahadłowe”

Wisconsin, Pensylwania i Michigan należą do stanów wahadłowych. Przedwyborcze sondaże wskazywały, że we wszystkich trzech przewagę ma Hillary Clinton. Po policzeniu głosów w Pensylwanii (20 głosów elektorskich) i Wisconsin (10 głosów elektorskich) okazało się jednak, że Donald Trump z niewielką przewagą wyprzedził kandydatkę Demokratów. W Michigan (16 głosów elektorskich) wciąż trwa liczenie głosów. Wygrana w tych trzech stanach dałaby Cliton zwycięstwo w całych wyborach. Według dotychczasowych danych Trump prowadzi 290 do 232.

Źródło: BBC / Wprost.pl