Śmigłowiec rozbił się w dystrykcie Senoba w południowo-wschodniej Turcji (prowincja Sirnak) 31 maja. Na pokładzie helikoptera Cougar było 13 tureckich żołnierzy, wszyscy zginęli na miejscu. Przyczyną wypadku było najprawdopodobniej zahaczenie śmigła maszyny o linię wysokiego napięcia.
Turecka armia oznajmiła, że śmigłowiec AS 532 Cougar rozbił się tuż po starcie z bazy, około trzy minuty po uruchomieniu silników. CNN Turk poinformowało natomiast, że minister obrony Fikri Isik pojawi się na miejscu wypadku w najbliższym czasie. Z kolei źródła zbliżone do administracji prezydenta Tayyipa Recepa Erdogana przekazały, że głowa państwa została poinformowana o tych wydarzeniach.
Zachodnie agencje początkowo sugerowały, że maszyna mogła zostać zestrzelona - takie informacje pojawiały się głównie ze względu na to, że na tamtych terenach Turcja prowadzi akcję wymierzoną w bojowników kurdyjskich.