We wtorek rano na dworcu w Monachium doszło do groźnego zdarzenia. W trakcie policyjnej kontroli, mężczyzna zabrał funkcjonariuszce broń, po czym zaczął strzelać. Rannych zostało kilka osób.
„Bild” podaje, że najpoważniejsze obrażenia odniosła policjantka, która podczas patrolu chciała skontrolować jedną z osób znajdujących się na dworcu w Monachium. Według mediów, mężczyźnie udało się przejąć jej broń, po czym ranić funkcjonariuszkę i kilka innych osób. Napastnik został już zatrzymany.
Na miejsce natychmiast zostało wezwane wsparcie. Na dworcu w Monachium pojawiło się około 100 policjantów, a także helikoptery. Michael Riehlein, rzecznik monachijskiej policji, poinformował, że do zdarzenia doszło na stacji metra Unterfoehring. – Nie ma zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego – zapewnił. Bawarskie radio podaje, że służby nie wiążą strzelaniny z działalnością terrorystów.
/ Źródło:
The Independent
/
Bild
Komentarze
"Przepraszam za błąd, to ubogacenie miało miejsce w Szwecji."
błąd?
przecież to codzienność w kołchozie zachodnio-unijnym, sorry, znaczy to ubogacanie wzajemne "kultorom", i "one, te altruisty lewackie" za cholerę nie mogą się POgodzić z faktem, dlaczego ta wredna Polska odrzuca wyciągniętą bezinteresowną "dłoń" pełną muslim. he, he, he
W Niemczech podobnie... zamachowcem był obywatel niemiecki (aryjczyk ?????) i koniec dyskusji....
A to, że wołał allah akbar - to widocznie coś mu się pomyliło... w sumie Policja niczego nie słyszała... mieli nauszniki antyhukowe.... i coś tam wołał... ale po namyśle stwierdzili, że wołał Hitler kaput...
to niemiec dostal na łeb
nie wiesz nie pis z !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!