W komunikacie ukraińskiego dowództwa znalazła się informacja o ostrzale przy użyciu "zakazanego na mocy porozumień mińskich rodzaju moździerzy o kalibrze 82 mm oraz wyrzutni rakiet i broni strzeleckiej". Ukraińcy podawali, że żaden z członków misji nie ucierpiał. Ostrzał interpretowano jako sposób na zastraszenie obserwatorów i skłonienie ich do zmniejszenia aktywności w tym rejonie.
Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) odpowiedziała na te doniesienia na Facebooku. "W odpowiedzi na nieprawdziwe informacje wystosowane przez centrum prasowe operacji antyterrorystycznej informujemy, że baza Specjalnej Misji Monitoringowej OBWE w mieście Popasna w regionie ługańskim nie została ostrzelana, nie odnotowano żadnych zniszczeń i nikt z pracowników nie ucierpiał" – czytamy w oświadczeniu. OBWE zaznaczyła jednak, że w okolicy w nocy ze środy na czwartek rzeczywiście dochodziło do intensywnych ostrzałów, jednak nie ucierpiała w nich misja.