Kolejny huragan sieje zniszczenie w USA. Te nagrania pokazują siłę żywiołu

Kolejny huragan sieje zniszczenie w USA. Te nagrania pokazują siłę żywiołu

Zalany parking w wyniku tropikalnej burzy
Zalany parking w wyniku tropikalnej burzy Źródło: Twitter / @MikeTheiss
W sobotę wieczorem huragan Nate dotarł do USA. Wiatr wieje z prędkością prawie 140 km na godzinę.

Nate został sklasyfikowany jako huragan pierwszej, najsłabszej kategorii w skali Saffira-Simpsona. Wcześniej z powodu zagrożenia, które stanowi żywioł wydano polecenie ewakuacji w stanach Louisiana, Mississippi, Alabama i części Florydy. BBC podkreśla, że Nate nie jest tak silnym huraganem jak Maria czy Irma, które we wrześniu dokonały w Stanach Zjednoczonych ogromnych zniszczeń. W związku z silnym wiatrem zamknięto duże porty morskie, położone nad Zatoką Meksykańską. Większość platform naftowo-gazowych zawiesiło działalność, a pracowników ewakuowano.

twitter
twitter

Z informacji Krajowego Centrum ds. Huraganów (NHC) wynika, że epicentrum znajduje się w pobliżu ujścia rzeki Missisipi w południowo-wschodniej Luizjanie.

twitter

Oprócz silnego wiatru huraganowi towarzyszą ulewy, które już spowodowały podtopienia w USA. W mediach społecznościowych publikowane są nagrania, na których widać m.in. zalane ulice i parkingi.

twittertwitter

Wcześniej, w państwach Ameryki Środkowej z powodu Nate'a ogłoszono stan wyjątkowy. Ponad 20 osób jest poszukiwanych. Intensywne opady deszczu, osuwiska i powodzie, blokują domy, niszczą mosty i domy. W Kostaryce prawie 400 tysięcy osób nie ma bieżącej wody, a tysiące osób przebywają w utworzonych specjalnie schroniskach. Wstrzymano ruch wszystkich pociągów i odwołano dziesiątki lotów w ramach zachowania ostrożności. Zamknięto ponadto popularne wśród turystów parki narodowe w tym kraju. Wiadomo już, że z powodu sztormu życie straciło w Kostaryce co najmniej osiem osób. 11 osób zostało zabitych, gdy sztorm dotarł do Nikaragui. Amerykańskie Centrum ds. Huraganów informowało, że spadnie tam 38 cm deszczu. W Hondurasie żywioł zabił co najmniej trzy osoby, w tym dwóch młodych mężczyzn. Jak podaje CNN, w wyniku przejścia cyklonu zginęło co najmniej 28 osób.

Źródło: BBC / Twitter, Wprost.pl