Filmy porno na specjalne życzenie saudyjskiego księcia powstawały w Paryżu. Saud ibn Fajsal miał swoje wymagania i chciał, by w nagraniach uczestniczyła jego rzekoma kochanka. Filmy podobno kręcone były w luksusowym mieszkaniu księcia, a także w pokojach hotelowych. W scenariuszach zawarte były szczegółowe uwagi zleceniodawcy. „Ważne jest, by mężczyzna zdominował swoją partnerkę nie przemocą, ale przy użyciu swoich zdolności i daru od Boga” – miała brzmieć jedna z nich.
Kochanka księcia w filmach porno?
Jeden z filmów przedstawia marokańską kobietę - opisaną w pozwie sądowym jako mającą „uprzywilejowane stosunki” z księciem. Firma miała produkować filmy dla księcia, aż do momentu jego śmierci w 2015 r.
Po latach wychodzą na jaw nowe fakty na temat tej sprawy. Jak podaje thelocal.fr, saudyjska rodzina królewska została pozwana przez firmę, która świadczyła usługi byłemu szefowi MSZ Arabii Saudyjskiej. Okazuje się, że Saud ibn Fajsal nigdy nie zapłacił rachunku za filmy, które otrzymał. W sumie chodzi o 90 tys. euro. Adwokat reprezentujący firmę odmówił publicznego komentarza w tej sprawie, ale ze złożonego pozwu ma jasno wynikać, że saudyjski książę był osobą zamawiającą filmy i wysyłającą instrukcje. Robił to za pośrednictwem swojego asystenta. Dziennikarze portalu thelocal.fr próbowali uzyskać komentarz ambasady Arabii Saudyjskiej w Paryżu, ale nie odpowiedziano na pytania.
Saud ibn Fajsal był saudyjskim dyplomatą i politykiem, W latach 1975-2015 pełnił funkcję Ministra Spraw Zagranicznych Arabii Saudyjskiej, będąc jednym z najdłużej sprawującym tego typu urząd na świecie. Był członkiem saudyjskiej rodziny królewskiej, synem króla Fajsala.
Czytaj też:
Francja wydała list gończy za córką króla Arabii Saudyjskiej. Poważne zarzuty