Do tego szokującego zdarzenia doszło około godziny 2.30 czasu lokalnego w Payson w amerykańskim stanie Utah. Kilka godzin wcześniej 47-letni Duane Youd został zatrzymany za zaatakowanie żony, szybko jednak opuścił areszt za kaucją. Wrócił do domu, zabrał swoje rzeczy i wyszedł. To, co stało się później nadawałoby się na scenę z filmu akcji.
Mężczyzna ukradzionym, niewielkim odrzutowcem wbił się w swój rodzinny dom. 47-latek zginął na miejscu. Po tym, jak maszyna uderzyła w budynek natychmiast wybuchł ogromny pożar. Żona i syn mężczyzny na szczęście w porę zorientowali się, że grozi im śmiertelne niebezpieczeństwo. Oboje zdążyli uciec z domu i nic im się nie stało.
Co ciekawe, Youd był doświadczonym pilotem zatrudnionym przez spółkę Van Con. Policja ustala, jaki był motyw działania mężczyzny. – Nie wiemy, jaki był jego rzeczywisty cel. Czy rzeczywiście chciał lecieć tak nisko? W tej sytuacji zginął mężczyzna, który zniszczył dom, ale wszystko mogło się skończyć znacznie gorzej – stwierdził Noemi Sandoval z policji w Payson.
Czytaj też:
Mechanik ukradł samolot z lotniska. Przed katastrofą mówił, że „jest tylko załamanym facetem”