Ludmiła Kozłowska ostro w PE: Polska przyjmuje postsowieckie standardy

Ludmiła Kozłowska ostro w PE: Polska przyjmuje postsowieckie standardy

Ludmiła Kozłowska
Ludmiła Kozłowska Źródło:Facebook / Fundacja Otwarty Dialog
– Polska przyjmuje postsowieckie standardy zarządzania państwem i życiem publicznym – powiedziała w Parlamencie Europejskim szefowa Fundacji Otwarty Dialog Ludmiła Kozłowska.

Szefowa Fundacji Otwarty Dialog wygłosiła przemówienie na oficjalnym posiedzeniu grupy ALDE w . Z relacji portalu Onet.pl wynika, że Ludmiła Kozłowska w całości poświęciła swoje wystąpienie „naruszeniom praworządności, cenzurze i propagandzie w kontrolowanych przez rząd mediach i prześladowaniom ruchów obywatelskich”.

Zdaniem Kozłowskiej, „Polska przyjmuje postsowieckie standardy zarządzania państwem i życiem publicznym”. Szefowa FOD nawiązała też do sytuacji polskiego wymiaru sprawiedliwości. – Sędziowie odmawiający poddania się wpływom politycznym stają w obliczu konsekwencji dyscyplinarnych ze strony nowo mianowanych prezesów sądów, podporządkowanych kontroli ministra sprawiedliwości i podobnie zależnej Krajowej Rady Sądownictwa – wyjaśniała.

Kozłowska w przemówieniu wskazywała ponadto, jakie represje spotkały jej organizację i nawiązała do burzy, którą wywołał wpis męża szefowej FOD Bartosza Kramka na . – Kluczowi ministrowie w polskim rządzie publicznie dyskutowali, jakie powinno się podjąć kroki wobec nas i innych organizacji krytycznych wobec władz – mówiła. – Oskarżano nas o chęć sprowokowania krwawej rewolucji („polskiego majdanu”) oraz planowanie obalenia rządu w celu realizacji interesów obcych państw – dodała.

Verhofstadt pisał do Timmermansa ws. Kozłowskiej

Do Fransa Timmermansa trafił list ws. Ludmiły Kozłowskiej. Przewodniczący liberałów w Parlamencie Europejskim Guy Verhofstadt oraz wiceszefowa tego ugrupowania Sophie in ’t Veld zaapelowali, by wiceszef KE pilnie zajął się sytuacją przedstawicielki Fundacji Otwarty Dialog.

Politycy ALDE wezwali Timmermansa i komisarza ds. unii bezpieczeństwa Juliana Kinga do szybkiej reakcji ws. Ludmiły Kozłowskiej. Wskazali, że konieczne jest potwierdzenie ewentualnych politycznych powodów umieszczenia przedstawicielki Fundacji Otwarty Dialog w SIS. Verhofstadt i Sophie in ’t Veld wyjaśnili, że jeśli doszłoby do tego, Kozłowska powinna zostać usunięta ze wspomnianego rejestru.

Wystąpienie w niemieckim Bundestagu

Przypomnijmy, że w czwartek 13 września szefowa Fundacji Otwarty Dialog wystąpiła na forum niemieckiego parlamentu. Kozłowska przyjechała do stolicy Niemiec na zaproszenie grupy posłów, by dyskutować o praworządności w Polsce i na Węgrzech. Wizyta Ludmiły Kozłowskiej była możliwa dzięki wydaniu jej przez ambasadę RFN specjalnej wizy uprawniającej do czasowego przebywania na terenie Niemiec.

Kozłowska została deportowana z terytorium po wpisaniu jej do Systemu Informacyjnego Schengen (SIS) przez władze polskie. Tłumaczono wówczas, że stało się to na skutek otrzymania negatywnej opinii ABW dotyczącej wniosku Kozłowskiej o otrzymanie zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego w UE. Wątpliwości ABW dotyczyły finansowania Fundacji Otwarty Dialog, prowadzonej przez Kozłowską.

Czytaj też:
Ostre słowa Pawłowicz. „Niemcy zawarły antypolski sojusz z Rosją”