54-letni Simon Thomas przyznał się przed sądem w Aberystwyth do stawianych mu zarzutów. BBC przypomina, że w lipcu w domu byłego członka Partii Walii znaleziono 150 zdjęć i filmów wideo. Śledczy podkreślali, że były to materiały „najwyższej kategorii” spośród tych określających treść nielegalnych zdjęć.
Jak podaje portal belfasttelegraph.co.uk, Thomas przyznał się do wykonania „94 nieruchomych i 56 ruchomych obrazów kategorii A, 87 nieruchomych i 16 ruchomych obrazów kategorii B oraz 354 nieruchomych i pięciu ruchomych obrazów kategorii C”. Thomas został zwolniony po wpłaceniu kaucji, ale musiał oddać śledczym swój paszport. Zabroniono mu utrzymywania jakichkolwiek kontaktów z dziećmi poniżej 16. roku życia. 54-latek ponownie stanie przed sądem 31 października 2018 r.
Brytyjskie media przypominają, że Simon Thomas zrezygnował z członkostwa w centrolewicowej Partii Walii po tym, jak w lipcu po raz pierwszy pojawiły się wobec niego oskarżenia, dotyczące posiadania „nieprzyzwoitych zdjęć”.
Czytaj też:
Poznań. Kościół ma zapłacić milion złotych ofierze pedofilii. Sąd rozpatrzył apelację