Turysta zmarł po podróży do Maroka. Został ugryziony przez kota

Turysta zmarł po podróży do Maroka. Został ugryziony przez kota

Kot, zdjęcie ilustracyjne
Kot, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Sky-High
Pobyt w Maroku zakończył się tragicznie dla 58-letniego turysty z Wielkiej Brytanii. Podczas wakacji ugryzł go kot chory na wściekliznę.

58-latek z Wielkiej Brytanii udał się na wakacje do Maroka. Omar Zouhri z Aylesbury spędził w Afryce kilkanaście dni. Wkrótce po powrocie do kraju mężczyzna zmarł. Lekarze ustalili, że przyczyną śmierci było zarażenie wścieklizną, które nastąpiło w wyniku ugryzienia przez kota. Angielska Służba Zdrowia zapewniła, że nie istnieje ryzyko rozprzestrzenienia się choroby. Zaapelowano jednak do wszystkich osób, które miały kontakt ze zmarłym, aby zgłosiły się do szpitala zakaźnego na rutynowe badania i poddały się stosownym zabiegom medycznym (szczepieniom). Lekarze wystosowali także ostrzeżenia dla turystów, aby uważali na kontakt z dzikimi zwierzętami podczas zagranicznych podróży, a w przypadku ugryzienia szybko oczyścili ranę i zgłosili się do szpitali na szczepienia.

Czym jest wścieklizna?

Wścieklizna to niebezpieczna wirusowa choroba zakaźna zwierząt, mogąca przenieść się na człowieka. Główną przyczyną śmierci jest niewydolność oddechowa. Według WHO każdego roku z powodu wścieklizny umiera ok. 60 tysięcy ludzi. Zakażenie wścieklizną występuje przez przeniesienie wirusa ze śliną do rany, najczęściej kąsanej. Z kolei kontakt wirusa wywołującego wściekliznę z nieuszkodzoną skórą człowieka, nie grozi zakażeniem. Do tej pory nie istnieją dowody na możliwość zakażenia się drogą bezpośredniego kontaktu z człowiekiem chorym na wściekliznę. Objawy wścieklizny związane są z okresem jej wylęgania, który u człowieka wynosi on od 3 do 12 tygodni, ale może być krótszy lub o wiele dłuższy, wynosząc w niektórych przypadkach nawet rok.

Czytaj też:
Koniec z dotychczasowym systemem zwolnień lekarskich. Od grudnia czeka nas rewolucja

Źródło: BBC / Daily Mail