Wioska Ojmiakon znajduje się w Jakucji, która geograficznie stanowi wschodnią część Syberii. Region ten przez wielu jest określany mianem światowego bieguna zimna. W 2013 roku odnotowano w tym miejscu temperaturę -71 stopni Celsjusza. Mieszkańcy wioski są przyzwyczajeni do temperatury w granicach - 40 stopni. Z kolei w lecie termometry pokazują często nawet 40 stopni Celsjusza. Ty razem jednak zima wyjątkowo daje im się we znaki. Według rosyjskich meteorologów termometry pokazały -52 stopnie Celsjusza.
Tak niskie temperatury nie przeszkodziły niektórym sportowcom. 16 śmiałków stanęło na starcie jednego z najbardziej ekstremalnych biegów świata. W Ojmiakonie zorganizowano maraton pod nazwą „Biegun zimna”. W dniu rozgrywania biegu rano zmierzono temperaturę -52 stopni Celsjusza. Stawka była międzynarodowa, uczestnicy pochodzili z Francji, Austrii, Tajlandii czy Indii. Nikt nie zdołał przebiec pełnego dystansu, najwytrwalszy ze śmiałków dotarł do 38 kilometra trasy.
Czytaj też:
Jak wyjść, gdy za drzwiami niemal 2 metry śniegu? Tak radzą sobie na Kasprowym Wierchu
Światowy biegun zimna. Tak wygląda życie w miejscu, w którym temperatura spada do -52 stopni