Rumunka brutalnie pobita, bo sprawcy myśleli, że jest Polką. „Wy*****alaj do swojego kraju”

Rumunka brutalnie pobita, bo sprawcy myśleli, że jest Polką. „Wy*****alaj do swojego kraju”

Anca Vacariu
Anca Vacariu Źródło:Facebook / Anca Si Piticii
34-letnia Rumunka padła ofiarą brutalnego ataku na tle rasistowskim. Sprawcy myśleli, że kobieta pochodzi z Polski.

Anca Vacariu (Anca Si Piticii) mieszka w Doncester w Wielkiej Brytanii. Pochodząca z Rumunii kobieta wychowuje samotnie dwoje dzieci w wieku 3 oraz 6 lat. W sobotę 16 marca Vacariu wyszła przed swój dom, ponieważ potrzebowała przedmiotu, który zostawiała w samochodzie. W pewnej chwili podbiegła do niej grupa 10 nastolatków. Młodzi mężczyźni byli wulgarni. Kiedy Vacariu zagroziła, że zadzwoni na policję, jeśli się nie uspokoją, została obrażona. – Wściekli się. Naskoczyli na mnie. Powiedzieli: ty polska pi*do, trzeba dać ci nauczkę, – relacjonowała kobieta.

Z opowieści 34-latki wynika, że nastolatki przewróciły ją na ziemie i zaczęły ją brutalnie kopać i uderzać. – Udało mi się wyrwać i uciec do domu sąsiada. – Nadal nie chcili się uspokoić. Zniszczyli płot sąsiada i wybili cegłą okno w aucie stojącym obok. Sąsiad próbował interweniować, ale był bezsilny. Dopiero po chwili, gdy podjechał czarny SUV, trzech z nich wsiadło do auta, a pozostali uciekli- tłumaczyła.

Kobieta została przewieziona do szpitala. Vacariu przyznała, że ma pretensje do organów ścigania, że nie ochroniła jej. Po tym, jak napisała na Facebooku, że służby nie chciały jej pomóc, została wezwana na przesłuchanie. Odbyło się ono dopiero po blisko 70 godzinach od incydentu.

Czytaj też:
Krwawa bójka na pokładzie samolotu linii Ryanair. Wszystko nagrali pasażerowie

Źródło: Doncaster Today