Spiker Izby Gmin odpowiada Johnsonowi: Nie zjadłbym jąder kangura

Spiker Izby Gmin odpowiada Johnsonowi: Nie zjadłbym jąder kangura

Boris Johnson
Boris Johnson Źródło:Newspix.pl / WENN
Boris Johnson w trakcie swojego przemówienia na partyjnej konwencji użył kilku przedziwnych porównań, żeby opisać prace brytyjskiego parlamentu. Stwierdził m.in., że gdyby parlament był popularnym reality show, to spiker Izby Gmin musiałby zjeść jądra kangura. John Bercow odpowiedział na żart premiera.

W czasie konwencji Partii Konserwatywnej, która miała miejsce 2 października w Manchesterze premier Boris Johnson atakował parlament. Użył do tego kilku nietypowych porównań. Stwierdził, że gdyby parlament był szkołą to Ofsted, czyli brytyjski urząd odpowiedzialny za nadzór nad szkolnictwem kazałby go zamknąć.

Potem porównał Izbę Gmin do zepsutego laptopa, którego ekran pokazywałby jedynie „pizza wheel of doom” (ang. koło zagłady z pizzy). „Spinning pizza of death” (Kręcąca się pizza śmierci) to popularne angielskie określenie na kolorowy, okrągły kursor, który pojawia się w momencie, kiedy komputer firmy Apple się zatnie.

Jednak najdziwniejszym porównaniem było ostatnie. – Gdyby parlament to było reality show, to obawiam się, ze wszyscy z nas byliby już wykluczeni z dżungli. Ale chociaż moglibyśmy zobaczyć jak spiker jest zmuszony do zjedzenia jądra kangura – stwierdził Johnson.

Dziwna wypowiedź brytyjskiego premiera nawiązuje do jego ojca. W 2017 roku, Stanley Johnson, były brytyjski polityk i parlamentarzysta, wziął udział w popularnym brytyjskim reality show, „Jestem Celebrytą, wypuśćcie mnie stąd”. Program jest nagrywany w australijskiej dżungli, a zaproszeni do niego celebryci musza wykonać wiele zadań, które wiążą się m.in. ze spożywaniem obrzydliwych rzeczy.

Jeszcze przed programem ojciec obecnego premiera zapewniał, że on sam wychował się na farmie, gdzie spożywał jądra owiec, więc nie wydaje mu się, żeby jedzenie kangurzych jąder miałoby się czymś różnić. Ostatecznie Johnson senior wziął udział w programie, w którym odpadł jako piąty uczestnik z dwunastu.

Odpowiedź Bercowa

Do wypowiedzi Johnsona odniósł się wspomniany przez niego spiker Izby Gmin John Bercow, znany z charyzmatycznego prowadzenia obrad izby niższej parlamentu i głośnego wzywania posłów do porządku. Bercow, odniósł się do porównania premiera przemawiając w czwartek, 3 października w sali obrad Izby Gmin. Spiker miał mocno zachrypnięty głos.

Chciałem tylko skorzystać z okazji, aby potwierdzić w Izbie, że stan mojego gardła – który jest czysto tymczasowy – nie jest spowodowany spożyciem jąder kangura. – powiedział Bercow wywołując na sali salwę śmiechu. – Nie zjadłbym ich, prawdopodobnie byłyby zatrute – dodał.

Czytaj też:
Boris Johnson chce ponownego zawieszenia prac parlamentu

Opracował:
Źródło: The Guardian