„Zginął jak tchórz – skamląc, płacząc i krzycząc”. Szczegóły operacji przeciw Baghdadiemu

„Zginął jak tchórz – skamląc, płacząc i krzycząc”. Szczegóły operacji przeciw Baghdadiemu

Abu Bakr al-Baghdadi
Abu Bakr al-Baghdadi Źródło:Wikimedia Commons
Prezydent USA poinformował w niedzielę 27 października, że dzień wcześniej siły specjalne USA przeprowadziły w północno-zachodniej Syrii operację, na skutek której zginął przywódca tzw. Państwa Islamskiego Abu Bakr al-Baghdadi. Donald Trump opowiedział o szczegółach misji. – Nie zginął jak bohater, zginął jak tchórz – mówił o najbardziej poszukiwanym terroryście na świecie.

– Zeszłej nocy USA wymierzyły sprawiedliwość najgorszemu terroryście na świecie. Abu Bakr al-Baghdadi nie żyje – oświadczył Donald Trump. – Był założycielem i przywódcą ISIS. Najbardziej bezwzględnej i brutalnej organizacji terrorystycznej na świecie. Stany Zjednoczone poszukiwały go od wielu lat. Schwytanie lub zabicie Baghdadiego było najwyższym priorytetem mojej administracji w kwestii bezpieczeństwa narodowego – zaznaczył prezydent.

Jak wyglądała operacja?

– Siły specjalne USA przeprowadziły brawurową i ryzykowną operację nocą. W północno-zachodniej Syrii zakończyły swoją misję w wielkim stylu. Byli niesamowici – przyznał Donald Trump, dodając, że miał okazję obserwować znaczną część działań. – Nikt z naszych żołnierzy nie zginął w trakcie operacji. Liczni bojownicy i współpracownicy Baghdadiego zostali zabici razem z nim – podkreślił. Później dodał, że zginęły m.in. dwie żony twórcy ISIS.

„Zginał jak pies”

Donald Trump opowiedział o szczegółach operacji. Kryjówka przywódcy tzw. Państwa Islamskiego została namierzona dzięki informacjom wywiadu, a na miejsce wysłano siły specjalne USA. Prezydent stwierdził, że poplecznicy Baghdadiego powinni wiedzieć, jak wyglądały jego ostatnie chwile. – Nie zginął jak bohater, zginął jak tchórz. Zginął w tunelu bez wyjścia, skamląc, płacząc i krzycząc przez cały czas, zabierając ze sobą trójkę dzieci. Całe miejsce zostało wcześniej oczyszczone, a bojownicy poddali się albo zostali zabici. Wyprowadzono jedenaścioro małych dzieci, żadne z nich nie zostało ranne. W tunelu pozostał tylko Baghdadi, który zabrał ze sobą trójkę swoich małych dzieci. Prowadził je na pewną śmierć. Dobiegł do końca tunelu, goniony przez nasze psy. Tam zdetonował pas (z ładunkami wybuchowymi, tzw. pas szahida – red.), zabijając siebie i trójkę dzieci. Jego ciało zostało rozerwane przez wybuch – dodał Trump. Amerykanie na miejscu przeprowadzili testy DNA i w ciągu piętnastu minut potwierdzili, że to Abu Bakr al-Baghdadi. – Zginał jak pies, jak tchórz – zaznaczył prezydent Stanów Zjednoczonych.

Kilka tygodni obserwacji

Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Donald Trump przyznał, że Abu Bakr al-Baghdadi był obserwowany od kilku tygodni. Nim przeprowadzono misję zakończoną sukcesem, dwie lub trzy inne zostały wstrzymane w związku z brakiem szans na powodzenie. Prezydent podkreślił, że sobotnia operacja była niebezpieczna, bo Amerykanie musieli lądować na wrogim terenie i spotkali się z ostrzałem, który odparli.

Donald Trump podziękował sojusznikom – Rosji, Turcji, Syrii, Irakowi i syryjskim Kurdom, podkreślając, że USA pozyskały od nich przydatne informacje.

Czytaj też:
Donald Trump potwierdza! Przywódca tzw. Państwa Islamskiego nie żyje

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl