Budynki o których mowa zostały wybudowane w 1913 roku i przed wojną służyły jako fabryka odzieży wojskowej. Po tym, jak Amerykanie zrzucili na miasto bombę w 1945 roku, budynki, które przetrwały bombardowanie służyły jako prowizoryczny szpital. Jak podaje BBC, obecnie tylko 85 budynków zbudowanych przed wybuchem bomby pozostało w odległości pięciu kilometrów od „strefy zero”.
W 2017 r. Władze uznały, że wspomniane dwa budynki, obecnie nieużytkowane i zamknięte dla szerokiej publiczności, są zagrożone zawaleniem się podczas silnego trzęsienia ziemi. Dlatego postanowiono je rozebrać do 2020 roku. Trzeci budynek stojący w tym miejscu zostanie wzmocniony i zachowany.
Jednak to nie przekonuje grupy mieszkańców, która „zdecydowanie się sprzeciwia” rozbiórce budynków.
„Biorąc pod uwagę historyczne znaczenie opowiadania o tragedii przyszłemu pokoleniu, nie możemy w żaden sposób zaakceptować rozbiórki” – powiedział gazecie Mainichi 89-letni Iwao Nakanishi, który był w jednym z budynków podczas bombardowania. – „Można je wykorzystać w celu promowania zniesienia broni jądrowej” – dodał.
Czytaj też:
Prezydent zamordowany w trzecim dniu urzędowania. Dziś rocznica śmierci Gabriela Narutowicza