Song Yingjie pracował jako szef jednego z zespołów medycznych w klinice na terenie prowincji Hunan. Do zadań 27-latka należało sprawdzanie temperatury ciała kierowców oraz pasażerów przejeżdżających przez lokalną autostradę. Lekarz był odpowiedzialny także za dystrybucję materiałów medycznych po okolicznych szpitalach. Praca przez 10 dni, bez odpoczynku i na terenie, sąsiadującym ze zmagającą się z koronawirusem prowincją Hubei, zakończyła się dla Yingjie tragicznie. Pochodzący z miasta Kaiyun mężczyzna zasłabł w poniedziałek po powrocie do swojego mieszkania. Jak podaje Mirror, doszło do zatrzymania akcji serca, którego prawdopodobną przyczyną było przemęczenie organizmu.
Czym jest koronawirus?
Liczba zachorowań na koronawirus 2019-nCoV, który miał swój początek w chińskim mieście Wuhan, lawinowo rośnie. Choroba rozprzestrzeniła się do kilkunastu krajów. Przypadki zachorowań odnotowano m.in. w Tajlandii, Japonii, Korei Południowej, na Tajwanie, w Nepalu, Wietnamie, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Stanach Zjednoczonych i Australii, Francji i Niemiec. Według najnowszych informacji dotychczas z powodu nowego koronawirusa zmarło 565 osób, a liczba zdiagnozowanych przypadków koronawirusa 2019nCoV wynosiła ponad 28 tysięcy.
Czytaj też:
Podejrzenie koronawirusa w Warszawie. Chińskie dziecko trafiło do szpitala