Alaksandr Łukaszenka: Być może trochę się zasiedziałem

Alaksandr Łukaszenka: Być może trochę się zasiedziałem

Alaksandr Łukaszenka
Alaksandr Łukaszenka Źródło: Newspix.pl / ABACA
Alaksandr Łukaszenka udzielił wywiadu rosyjskim mediom. Polityk ocenił, komu zależy na tym, aby na Białorusi odbywały się protesty. Przyznał także, że „być może trochę się zasiedział”.

Wybory prezydenckie na Białorusi odbyły się 9 sierpnia 2020 roku. Od razu po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników, które dawały ogromną przewagę Aleksandrowi Łukaszence, Białorusini wyszli na ulice w akcie protestu, który był podsycany przez narastające wątpliwości co do transparentności przy przeprowadzeniu głosowania.

Wydarzenia na Białorusi – najnowsze informacje
UE popiera polski plan dot. Białorusi. Pomoc w zamian za jeden warunek
Łukaszenka mówi, że prosił Putina o broń. Kreml zaprzecza
Polska i Litwa podpisały deklarację ws. Białorusi oraz partnerstwa
Parlament Europejski nie uznał wyników wyborów na Białorusi

Alaksandr Łukaszenka: Być może trochę się zasiedziałem

We wtorek 8 września Aleksandr Łukaszenka udzielił obszernego wywiadu największym rosyjskim mediom. – Tak, być może trochę się zasiedziałem. Być może pokazują mnie nie tylko w telewizorze, ale nawet w żelazku i czajniku. Ale tylko ja teraz mogę bronić Białorusi – powiedział polityk, którego słowa przytacza portal Sputnik.by. Przypomnijmy – Łukaszenka pełni funkcję prezydenta Białorusi od 1994 roku.

Podczas spotkania z dziennikarzami, Łukaszenka odpowiedział także na pytanie, kto jego zdaniem może mieć interes w tym, aby na Białorusi trwały protesty. Polityk stwierdził, że za obecną sytuację odpowiadają Amerykanie, którzy działają poprzez ośrodki w Polsce i Czechach. Polityk zauważył także, że pewną rolę w tej politycznej układance odgrywa czynnik wewnętrzny. Łukaszenka stwierdził, że na Białorusi wyrosły dwa nowe pokolenia i powstała niewielka klasa „burżujów”, którzy domagają się władzy.

Czytaj też:
Swiatłana Cichanouska odwiedzi Polskę. „Jeśli o takim wydarzeniu na Facebooku informuje Kancelaria Premiera...”

Źródło: sputnik.by