Georgette Mosbacher: W kwestii LGBT jesteście po złej stronie historii

Georgette Mosbacher: W kwestii LGBT jesteście po złej stronie historii

Georgette Mosbacher
Georgette Mosbacher Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
W niedzielę 27 września wieczorem opublikowany został list otwarty, który podpisało 50 ambasadorów i przedstawicieli różnych międzynarodowych organizacji. Dotyczy on sytuacji społeczności LGBT w Polsce. Do sprawy w rozmowie z Marcinem Makowskim dla WP Wiadomości odniosła się Georgette Mosbacher.

– Zacznę od podkreślenia jednej, fundamentalnej sprawy: Stany Zjednoczone wierzą w równość wszystkich ludzi. W pełni rozumiem i szanuję fakt, że Polska jest krajem katolickim – nikt nie chce tego podważać – powiedziała Georgette Mosbacher w rozmowie z Marcinem Makowskim dla WP Wiadomości. – Niemniej musicie wiedzieć, że w kwestii LGBT jesteście po złej stronie historii. Mówię o postępie, który się dokonuje bez względu na wszystko. Używanie tego typu retoryki wobec mniejszości seksualnych jedynie wyobcowuje Polskę, przekładając się też na konkretne decyzje biznesowe – powiedziała ambasador USA w Polsce.

Czytaj też:
„Prawa człowieka to nie ideologia”. List otwarty przedstawicieli i ambasadorów, m.in. Mosbacher

W dalszej części wywiadu dla Wirtualnej Polski, ambasador wymieniła branżę filmową i technologiczną, a przedsiębiorcy zdaniem Mosbacher „nie chcą jechać i inwestować tam, gdzie ich pracownicy nie są szanowani i nie mają praw, które akceptuje większość świata Zachodu”. – Dochodzą do mnie głosy zaniepokojonych przedsiębiorców, ale co warto dodać – podobnie dzieje się również w Ameryce. Hollywood i sektor IT nie chcą współpracować ze stanami, które uchwalają prawa sprzeczne z wartościami branży – powiedziała ambasador w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.

Mosbacher: Nie jest tajemnicą...

Marcin Makowski zapytał, czy „to, co nas różni” w kwestiach światopoglądowych ma wpływ na amerykańskie decyzje dyplomatyczne i militarne wobec Polski. – W naturalny sposób wpływa, ponieważ ma przełożenie na nasz Kongres, który zatwierdza m.in. wydatki militarne. Nie jest tajemnicą, że wielu kongresmanów jest bardzo zaangażowanych w sprawy LGBT. Tutaj nie ma znaczenia, co ja myślę – to oni stanowią prawo i rozdzielają pieniądze – odpowiedziała Mosbacher.

Czytaj też:
„Nazwiska wszystkich ministrów są ustalone”. Piotr Müller mówi o szczegółach rekonstrukcji

Źródło: Wirtualna Polska