Rosjanie kopali w czarnobylskim Czerwonym Lesie. Siedem busów przed białoruskim szpitalem

Rosjanie kopali w czarnobylskim Czerwonym Lesie. Siedem busów przed białoruskim szpitalem

Czarnobyl
Czarnobyl Źródło: Unsplash / Yves Alarie
Rosjanie mieli przygotowywać okopy w Czerwonym Lesie, najniebezpieczniejszym miejscu w strefie wykluczenia. Jak informuje ukraiński urzędnik, teraz zmagają się z poważnymi konsekwencjami bezmyślnego działania.

Na początku tygodnia Reuters opublikował rozmowę z pracownikami Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Przekazali oni, że Rosjanie wielokrotnie przejeżdżali w pobliżu Czerwonego Lasu, w ten sposób wzbijając ogromne chmury radioaktywnego pyłu.

Okazuje się jednak, że działania Rosjan na terenie Czerwonego Lasu mogły nie ograniczać się jedynie do przejazdów. Członek Rady Społecznej Państwowej Agencji Ukrainy ds. Strefy Wykluczenia Jarosława Jemieljanienko za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że okupanci kopali okopy na terenie Czerwonego Lasu. W środę przynajmniej kilku z nich trafiło do białoruskiego szpitala. Przed placówką zaparkowano ok. siedmiu busów z chorymi.

Kopali w czarnobylskim Czerwonym Lesie. Teraz trafili do szpitala

Jemieljanienko przekazał, że przed białoruskim Centrum Medycyny Radiacyjnej zaparkowanych jest kilka wojskowych busów, którymi do placówki przywieziono żołnierzy zmagających się z ostrym zespołem popromiennym.

„12:20 Homel, około 7 medycznych PAZ-ów przybyło do Republikańskiego Centrum Naukowo-Praktycznego Medycyny Radiacyjnej i Ekologii Człowieka. Na zdjęciu można zobaczyć ludzi w samochodach” – napisał w środę po południu Jemieljanienko powołując się na informatora na Białorusi. Do wpisu dołączone było zdjęcie pokazujące wojskowe busy.

facebook

Ukraiński urzędnik przypomniał również, że Czerwony Las jest miejscem niebezpiecznym, dlatego kluczowa jest wiedza, jak się w nim zachować. „Istnieją zasady postępowania z tym obszarem. Są obowiązkowe, ponieważ promieniowanie to fizyka – działa bez względu na status czy pagony. Przy minimalnej inteligencji dowództwa lub żołnierzy można było uniknąć tych konsekwencji. Kraj małp” – zakończył urzędnik.

Wpis Jemieljanienki na swoim Twitterze udostępnił ukraiński dziennikarz Wiktor Kowalenko. Dodał również, że wśród żołnierzy stacjonujących na północ od Kijowa potwierdzone zostały przypadki choroby popromiennej.

Czerwony Las – miejsce, do którego nie chodzą nawet pracownicy strefy wykluczenia

Czerwony Las jest najniebezpieczniejszym miejscem w strefie wykluczenia. Promieniowanie tam jest wyższe niż w pobliżu zniszczonego reaktora. Z tego powodu nie wchodzą do niego nawet pracownicy strefy, którzy prowadzą badania naukowe.

Nazwa tego miejsca nie jest przypadkowa. Po awarii reaktora w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej na skutek wzrostu promieniowania sosny przybrały charakterystyczną rudawoczerwoną barwę. Drzewa obumarły, jednak nadal stoją w tym samym miejscu, co w momencie katastrofy.

Ukraińcy próbowali je usunąć. Plan zakładał wykarczowanie lasu, a następnie zakopanie i zabetonowanie drzew. Prace zostały jednak przerwane, ponieważ podczas kopania z ziemi wydostawały się ogromne ilości promieniowania.

Czytaj też:
Przełom ws. Czarnobyla. Pentagon o ruchu Rosjan. Co z promieniowaniem w Polsce?



Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport