Gerard Depardieu potępił Putina, wcześniej milczał. Zaśpiewa dla Ukrainy

Gerard Depardieu potępił Putina, wcześniej milczał. Zaśpiewa dla Ukrainy

Gerard Depardieu
Gerard Depardieu Źródło:Shutterstock / Denis Makarenko
Francuski aktor Gerard Depardieu, który w 2013 roku przyjął rosyjskie obywatelstwo, wypowiedział się na temat wojny na Ukrainie. Mówił o „szalonych ekscesach Putina” i zdecydował się włączyć w pomoc dla napadniętego kraju.

W czwartek Gerard Depardieu powiedział francuskiej agencji AFP, że „Rosjanie nie są odpowiedzialni za szalone, niedopuszczalne ekscesy swoich przywódców, takich jak Władimir Putin”. Aktor zadeklarował też, że włączy się w pomoc finansową dla dotkniętych przez wojnę na Ukrainę. Zamierza przekazać cały dochód z trzech koncertów w Paryżu „ukraińskim ofiarom tragicznej, bratobójczej wojny”. Depardieu wystąpi w Théâtre des Champs Élysées w Paryżu dzień po dniu, od 1 kwietnia.

„Zawsze miałem szczególną skłonność do Rosjan, tak dobrze opisywanych przez Dostojewskiego, Tołstoja, Gogola, Pasternaka… i tylu innych artystów… Czajkowskiego, Prokofiewa, Szostakowicza… Rosjanie nie są odpowiedzialni za szalone, niedopuszczalne wybryki swoich przywódców, takich jak Władimir Putin”- można przeczytać słowa aktora na stronie teatru.

Na wypowiedź Depardieu zareagowała Rosja. W piątek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że władze są gotowe wyjaśnić aktorowi sytuację, której „prawdopodobnie nie zrozumiał”.

Ucieczka Depardieu przed podatkiem dla milionerów

Gdy wybuchła wojna na Ukrainie, Depardieu formalnie jej nie poparł, ale nie potępił też działań Władimira Putina. „Zaapelował jedynie do niego, żeby zaczął negocjacje zamiast atakować” – pisaliśmy we „Wprost”.

W 2013 roku Władimir Putin przyznał aktorowi rosyjskie obywatelstwo, co wywołało oburzenie we Francji. Gwiazdor został oskarżony o opuszczenie swojej ojczyzny w celu uniknięcia nowej stawki podatkowej dla milionerów (75-procentowego podatku dla bardzo zamożnych). Depardieu odebrał osobiście paszport od Putina w rezydencji rosyjskiego przywódcy nad Morzem Czarnym.

Od 2015 roku wyświetlanie filmów z udziałem Depardieu jest zakazane na Ukrainie. Powodem były słowa, które wypowiedział podczas festiwalu filmowego na Łotwie w 2014 roku. – Kocham Rosję i Ukrainę, która jest częścią Rosji – zadeklarował wówczas. Aktor znalazł się też na liście osób, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Ukrainy.

Czytaj też:
Agenci wpływu Putina. Depardieu był gotowy „umrzeć dla Rosji”, Seagal „miał walczyć” na Ukrainie