Wojna na Ukrainie. Prezydent potwierdza: Rozpoczęła się bitwa o Donbas

Wojna na Ukrainie. Prezydent potwierdza: Rozpoczęła się bitwa o Donbas

Wołodymyr Zełenski
Wołodymyr Zełenski Źródło:Facebook / Wołodymyr Zełenski
– Można stwierdzić, że rosyjskie wojska rozpoczęły bitwę o Donbas – poinformował w wystąpieniu w nocy z poniedziałku na wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Prezydent Wołodymyr Zełenski rozpoczął przemówienie od nakreślenia sytuacji militarnej Rosji. Kraj Władimira Putina z powodu sankcji i braku surowców ma problem z produkcją rakiet i bardziej zaawansowanego uzbrojenia jak pociski hipersoniczne „Kindżał”, a znaczna część zapasów została już wykorzystana na Ukrainie. – Ostrzały rakietowe prowadzone przez Rosję doprowadziły do jeszcze jednego: rakietowej samodemilitaryzacji Federacji Rosyjskiej – stwierdził ukraiński przywódca. – Podobny proces dzieje się także z innym rosyjskim uzbrojeniem – mówił Zełenski, wymieniając m.in. artylerię, samoloty i helikoptery czy krążowniki.

Wojna na Ukrainie. Zełenski o nowym zachowaniu rosyjskich generałów

Wołodymyr Zełenski przyznał, że na wschodzie i południu kraju okupanci przeprowadzają ataki w sposób trochę bardziej przemyślany niż wcześniej. – Napierają, szukają słabszego miejsca w obronie naszego kraju, żeby wejść tam większymi siłami. Wydaje się, że rosyjscy generałowie, którzy zwykli nie przejmować się stratami, zabili już tylu rosyjskich wojskowych, że nawet oni będą zachowywać się ostrożniej, bo niedługo nikt nie zostanie im już do przeprowadzenia ataku – analizował Zełenski. Prezydent zapewnił jednak, że to nie wystarczy, a Ukraińcy mają determinację, by z czasem oswobodzić zajęte przez najeźdźców tereny.

Zełenski: Można stwierdzić, że rosyjskie wojska rozpoczęły bitwę o Donbas

Prezydent potwierdził też początek nowego etapu wojny. – Można stwierdzić, że rosyjskie wojska rozpoczęły bitwę o Donbas, do której od dawna się przygotowywały – oświadczył Wołodymyr Zełenski. – Bardzo znaczna część rosyjskiej armii jest teraz skoncentrowana na tej ofensywie – stwierdził. – Niezależnie ilu rosyjskich żołnierzy zostanie tam spędzonych, my będziemy się bronić. Codziennie będziemy to robić. Nie poddamy niczego ukraińskiego. A cudzego – nie potrzebujemy – mówił Zełenski.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport