Tragiczny finał wakacji. 39-latka rozszarpana przez rekina na oczach rodziny

Tragiczny finał wakacji. 39-latka rozszarpana przez rekina na oczach rodziny

39-letnia Kimon Bisogno zginęła po ataku rekina
39-letnia Kimon Bisogno zginęła po ataku rekina Źródło:Facebook / Kimon Bisogno
Rodzinne wakacje miały być sposobem na relaks, a skończyły się tragicznie. 39-letnia Kimon Bisongo z RPA zginęła po ataku rekina w Zatoce Plettenburg. Wszystko działo się w obecności jej męża i 5-letniej córki.

W niedzielę 25 września około godz. 8 rano Narodowy Instytut Ratownictwa Morskiego Republiki Południowej Afryki dostał informację o tragicznym zdarzeniu, po czym natychmiast wysłał nad Zatokę Plettenburg statek ratowniczy. W tym miejscu, niespełna 600 km od domu, wypoczywała trzyosobowa rodzina z Kapsztadu. 39-letnia Kimon Bisongo, jej mąż i 5-letnia córka wyjechali na krótkie wakacje z okazji Dnia Dziedzictwa, państwowego święta obchodzonego w RPA.

Tragedia na plaży. Rekin zabił matkę na oczach dziecka

Z relacji świadków i rodziny wynika, że Kimon Bisongo pływała w wodzie sięgającej do pasa, około 50 metrów od brzegu. W pewnym momencie na plaży rozległ się krzyk, a woda „poczerwieniała”. Okazało się, że turystów zaatakował rekin. Ratownicy nie mogli podpłynąć bliżej, gdyż groziło to jeszcze większą tragedią. Kilka minut po zdarzeniu udało im się wyłowić ciało 39-letniej kobiety.

Kimon Bisogno wraz z mężem prowadziła w Kapsztadzie restaurację „Ferdinandos”, która była bardzo znana wśród lokalnej społeczności. Ponadto, kobieta angażowała się w akcje pomocowe potrzebującym. Była jedną z osób, która zainicjowała program cotygodniowego przygotowania posiłków bezdomnym. Jej śmierć wywołała szok wśród rodziny i przyjaciół, którzy bardzo ciepło żegnali kobietę za pośrednictwem mediów społecznościowych.

„Świat stracił wczoraj piękne, lśniące światło. Byłeś naszą rodziną, aniołem tu i teraz” – napisał jeden z internautów. Inny z kolei nazwał ją „wybitnie rzadką, energiczną i wizjonerską dobrą osobą”.

Drugi atak w tym samym miejscu w ciągu roku. „To prawie niespotykane”

To już druga podobna tragedia, do której doszło w tym samym kurorcie turystycznym na przestrzeni ostatniego roku. Eksperci twierdzą, że to wręcz niespotykane. „Globalnie, z powodu ataku rekina ginie na świecie sześć ludzi rocznie, więc dwie ofiary śmiertelne w jednym obszarze są prawie niespotykane” – powiedziała CBS News dr Sara Andreotti z Uniwersytetu Stellenbosch, która przez ostatnie 15 lat badała rekiny u wybrzeży Afryki Południowej.

Czytaj też:
Rekin zaatakował podczas nurkowania. Luksusowe wakacje zamieniły się w horror

Źródło: CBS News