Gubernator obwodu biełgorodzkiego w Rosji poinformował w mediach społecznościowych, że w system obrony przeciwlotniczej zestrzelił znad Biełgorodu i okolic cztery rakiety. Wiaczesław Gładkow dodał, że trwa sprawdzanie skutków zdarzenia. Ranna została jedna osoba, do której wysłano karetkę. Kobieta doznała wstrząśnienia mózgu i przewieziono ją do szpitala. Poszkodowana nie ma otwartej rany, a jej stan jest umiarkowany.
Rosyjska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła cztery pociski
Odłamki rakiet spowodowały uszkodzenia w dwóch gospodarstwach domowych. Na miejsce udał się naczelnik okręgu Władimir Percew oraz służby operacyjne i ratunkowe. Gubernator obwodu biełgorodzkiego nie wskazał, kto jego zdaniem jest odpowiedzialny za atak, czy może były to rosyjskie pociski, które zboczyły z trajektorii. Rosyjski region graniczy z ukraińskim obwodem charkowskim.
W przeszłości Gładkow oskarżał Ukraińców o ostrzeliwanie terenów przygranicznych. W ostatnim czasie gubernator obwodu biełgorodzkiego pisał m.in., że pod ukraińskim ostrzałem ma być wieś Jasnyje Zori. Wówczas mężczyzna miał zostać ranny w rękę. Pocisk miał też uszkodzić hangar na terenie gospodarstwa rolnego. Wcześniej Gładkow pokazywał, że w mieście Szebiekino pocisk przebił ścianę w budynku mieszkalnym oraz uszkodzone zostały płot i wybite okna.
Ukraina atakuje cele w Rosji?
Pod koniec stycznia 2023 r. gubernator obwodu biełgorodzkiego podał, że w wyniku ukraińskiego ostrzału miało zginąć w sumie 25 cywilów, a kolejne 96 osób zostało rannych. Ukraina niemal nigdy nie przyznaje się publicznie do ataków Rosji i na kontrolowanym przez Rosję terytorium Ukrainy. Kijów zaznaczył jednak, że zastrzega sobie prawo do uderzenia na cele wewnątrz Rosji.
Czytaj też:
Połowa Bachmutu w rękach Rosjan. Amerykanie potwierdzają wersję PrigożynaCzytaj też:
Atak rakietowy Rosji na Ukrainę. Wybuchy w Kijowie, Zaporoska Elektrownia Jądrowa bez zasilania