Krwawy Dzień Dziecka w Ukrainie. Putin posłał „w prezencie” Iskandery – odłamki zabiły 9-latkę i jej mamę

Krwawy Dzień Dziecka w Ukrainie. Putin posłał „w prezencie” Iskandery – odłamki zabiły 9-latkę i jej mamę

Zdjęcie mężczyzny nad zwłokami córki i wnuczki obiegło już świat
Zdjęcie mężczyzny nad zwłokami córki i wnuczki obiegło już świat Źródło:PAP/EPA / Sergey Dolzhenko
Prawie 1500 dzieci ucierpiało od 24 lutego 2022 roku w wyniku pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę – wynika z najnowszych danych Prokuratury Generalnej naszego wschodniego sąsiada. Niemal 500 dzieci straciło życie. W Dniu Dziecka zginęła od odłamków zestrzelonej rakiety 9-latka i jej mama, a 13-letnia dziewczynka odniosła rany.

Armia rosyjska zabiła na Ukrainie 484 dzieci. Są to udokumentowane dane dotyczące dzieci dotkniętych . W rzeczywistości liczba zabitych i rannych dzieci jest znacznie wyższa, bo m.in. w obwodzie donieckim w przypadku Mariupola i Wołnowachy nie ma żadnych miarodajnych, a więc i oficjalnych danych, jeśli chodzi o śmierć cywilów.

Władze Mariupola bardzo ostrożnie mówią o 20 tysiącach możliwych zabitych przez Rosjan cywilów, organizacje międzynarodowe podają szacunkowo nawet dwukrotnie większe liczby.

Dziś Międzynarodowy Dzień Dziecka. 1 czerwca z założenia ma symbolizować miłość i bezpieczeństwo dla tych najmniejszych, najmłodszych, którzy mają być naszą przyszłością. Żadne z dzieci, nie tylko w Ukrainie, nie powinno cierpieć w cywilizowanym (podobno) świecie z powodu wojny. Tymczasem nie tylko w Ukrainie, ale też m.in. w Syrii czy Jemenie wiele dzieci nie zna innego świata niż wojenna rzeczywistość, w której się rodzą i która zabiera im dzieciństwo, kradnie radość niewinnej młodości.

Gdy kilka dni temu patrzyłam na dzieci biegnąca do schronu w Kijowie podczas alarmu z powietrza, po pierwszej eksplozji, miałam w oczach łzy. Bezradności, złości i żalu, że w XXI wieku, w środku Europy, oglądamy takie obrazki.

Te piszczące i przerażone dzieci są skrzywdzone już do końca życia i nic tego nie cofnie.

Ale gdyby zachodnia pomoc znajdowała się w Ukrainie w odpowiednim czasie, a nie z nieodpowiednim opóźnieniem, może już byśmy tych obrazków nie oglądali.

Źródło: Wprost