Zdjęcia z przeszukania rezydencji Jewgienija Prigożyna. W środku młot na specjalną okazję

Zdjęcia z przeszukania rezydencji Jewgienija Prigożyna. W środku młot na specjalną okazję

Jewgienij Prigożyn
Jewgienij Prigożyn Źródło:Telegram / Concord
W sieci znalazły się nagrania i zdjęcia z przeszukania biura i rezydencji Jewgienija Pirgożyna. Wewnątrz znajdował się m.in. młot kowalski z napisem „Na wypadek ważnych negocjacji”.

Rosyjski portal Izwiestia udostępnił w środę 5 lipca nagranie z przeszukania biura Jewgienija Prigożyna w Petersburgu przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa. W budynku znaleziono broń i amunicję, kilka paszportów pod różnymi tożsamościami, peruki, sztabki złota oraz pieniądze w różnych walutach.

We wtorek 4 lipca znalezione 10 miliardów rubli (ok. 45 mln zł) i sprzęt zostały zwrócone do biura i Centrum Wagnera. Zostały one zabezpieczone podczas przeszukania dzień po próbie buntu ze strony założyciela prywatnej firmy wojskowej. Środki miały być gromadzona na pensje dla wagnerowców oraz rekompensaty dla rodzin bojowników, którzy zginęli podczas walk w wojnie w Ukrainie.

Co ma w domu szef Grupy Wagnera? Ujawniono szczegóły po przeszukaniu FSB

Rosyjskie media opublikował także zdjęcia z dwupiętrowej rezydencji Prigożyna. Znaleziono tam dodatkowo młot kowalski z napisem „Na wypadek ważnych negocjacji”, mundur z wieloma odznaczeniami czy oprawione zdjęcia przedstawiające odcięte ludzkie głowy.

Szef Grupy Wagnera ma również w domu do dyspozycji prywatną salę modlitewną z dużą liczbą ikon, basen, siłownię i gabinet lekarski. Urządzenia i leki znajdujące się w pokoju mają być charakterystyczne dla pacjentów chorujących na stwardnienie rozsiane lub Zespół Guillaina-Barrego.Z kolei przed rezydencją Prigożyna znajduje się lądowisko dla helikopterów.

Bunt Jewgienija Prigożyna

Założyciel prywatnej firmy wojskowej 23 czerwca oskarżył rosyjskie Ministerstwo Obrony o atak od tyłu na pozycję Grupy Wagnera. Prigożyn poprzysiągł ukaranie Siergieja Szojgu i rozpoczął „Marsz Sprawiedliwości”, ruszając na Moskwę. W sobotę rano następnego dnia wagnerowcy przejęli kontrolę nad oddalonym ok. 100 km od granicy z Ukrainą Rostowem nad Donem.

Marsz Prigożyna zakończył się po kilkunastu godzinach 200 km od stolicy Rosji na mocy porozumienia wynegocjowanego przez prezydenta Aleksandra Łukaszenkę. Warunkiem było umorzenie sprawy przeciwko założycielowi prywatnej firmy wojskowej w przypadku udania się do Białorusi.

Czytaj też:
Więźniowie poczuli się zdradzeni. Reputacja Jewgienija Prigożyna gwałtownie spadła
Czytaj też:
Rostów liczy koszty po buncie Jegwienija Prigożyna. Ogromna kwota

Źródło: Izwiestia