Przewodniczący Dumy Państwowej o „imperialnych ambicjach Polski”. „Chcą odzyskać Kresy Wschodnie”

Przewodniczący Dumy Państwowej o „imperialnych ambicjach Polski”. „Chcą odzyskać Kresy Wschodnie”

Władimir Putin i Wiaczesław Wołodin
Władimir Putin i Wiaczesław Wołodin Źródło:kremlin.ru
Wiaczesław Wołodin przekonuje, że Wołodymyr Zełenski prowadzi „proces polonizacji Ukrainy w zamian za możliwość pozostania u władzy”. Dodał, że żołnierze z Polski i Litwy mają być gotowi do okupacji zachodnich ziem Ukrainy.

Przewodniczący Dumy Państwowej Rosji w mediach społecznościowych zaczął przekonywać, że „Waszyngton i Bruksela dokonują ludobójstwa narodu ukraińskiego”. Wiaczesław Wołodin tłumaczył, że „zgodnie z ich ideologią kijowskiemu reżimowi dostarcza się coraz więcej broni, aby setki tysięcy Ukraińców zginęło na froncie, a reszta powinna utracić swoją tożsamość narodową”.

Rosyjski parlamentarzysta kontynuował, że „do rozwiązania tego problemu wykorzystuje się imperialne ambicje Polski”. Zdaniem Wołodina prezydent Ukrainy „podjął wiele decyzji, które stały się ogromną tragedią dla narodu ukraińskiego”. Przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej jako przykład podał ustawę, która zrówna Polaków z Ukraińcami, pozwalając na przebywanie w kraju bez zezwoleń, zatrudnienie, edukację, opiekę medyczną czy pomocy socjalnej.

Wiaczesław Wołodin o rzekomym zmuszaniu Ukraińców do nauki języka polskiego

Wołodin kontynuował, że w graniczących z Rosją obwodach sumskim i czernihowskim Ukraińcy są rzekomo wypędzani ze swoich domów, aby „zastąpić ich polskimi imigrantami lojalnymi wobec nazistów”. Rosyjski parlamentarzysta twierdził też, że Ukraińcy podczas egzaminów na uniwersytetach są zmuszani do nauki języka polskiego zamiast rosyjskiego, organizowane są prześladowania prawosławnych oraz Ukraińcy są nawracani na katolicyzm.

„Jednym słowem, Zełenski prowadzi proces polonizacji kraju, mając nadzieję, że w ramach wdzięczności za to jego panowie dadzą mu możliwość dłuższego pozostania u władzy” – komentował przewodniczący Dumy Państwowej Rosji. Wołodin wspomniał o fikcyjnej „25-tysięcznej jednostce uzbrojonych żołnierzy z Polski i Litwy, która ma być gotowa do okupacji zachodniej Ukrainy”. Polacy mają dzięki temu odzyskać swoje historycznie ziemie, czyli Kresy Wschodnie.

Czytaj też:
Wybory na okupowanych terytoriach Ukrainy. „Wszystko jest możliwe”
Czytaj też:
Ukraińcy wykorzystali chaos w Rosji. Pochwalili się osiągnięciami