Ukraiński wywiad potwierdził eksplozję na Krymie. „Bolesny cios w rosyjski system”

Ukraiński wywiad potwierdził eksplozję na Krymie. „Bolesny cios w rosyjski system”

Eksplozje na Krymie
Eksplozje na Krymie Źródło:X / NEXTA
Wywiad Ministerstwa Obrony Ukrainy potwierdził, że w wyniku eksplozji na Krymie rosyjski system rakietowy S-400 „Triumf” uległ całkowitemu zniszczeniu. Podczas wybuchu ucierpiała zarówno instalacja, jak i rakiety oraz ich personel.

Do ataku doszło w środę, 23 sierpnia w pobliżu wsi Oleniwka na przylądku Tarchankut. Około godziny 10:00 mieszkańcy okupowanego Krymu zaobserwowali serię wybuchów, które doprowadziły do potężnej eksplozji rosyjskiego systemu obronnego.

Krym. Ukraiński wywiad potwierdza eksplozję

Instalacja mechanizmu rakiet przeciwlotniczych długiego i średniego zasięgu S-400 „Triumf” uległa całkowitemu zniszczeniu. Rosjanie ponieśli także straty w ludziach oraz broni – eksplozja rozsadziła rakiety i zabiła ich personel.

„Biorąc pod uwagę ograniczoną liczbę takich kompleksów w arsenale wroga, jest to bolesny cios w system obrony powietrznej okupantów, który będzie miał poważny wpływ na dalsze wydarzenia na okupowanym Krymie” – przekazała Główna Dyrekcja Wywiadu MON.

O zdarzeniu dzień wcześniej informował burmistrz Mariupola. Wówczas twierdził, że ukraińskie działa trafiły w znajdujący się na Krymie przybrzeżny kompleks rakiet przeciwokrętowych „Bastion”. We wpisie na Telegramie przekazał, że doszło do siedmiu eksplozji, a uszkodzeniu uległy także stacje radarowe. „Wakacje” – skomentował zdarzenie Petro Andriuszczenko.

Źródło: Ukrainska Pravda