Kreml szuka Putinowi przeciwników w wyborach. Jest jedno ważne kryterium

Kreml szuka Putinowi przeciwników w wyborach. Jest jedno ważne kryterium

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło:kremlin.ru
Z doniesień portalu Meduza wynika, że Kreml poszukuje kandydatów, którzy mogliby wystartować w wyborach prezydenckich przeciwko Władimirowi Putinowi. Mają to być politycy po 50. roku życia, którzy w zestawieniu z 70-letnim dyktatorem nie będą wyglądali na wiele młodszych.

Wiek Władimira Putina przeszkadza Rosjanom. Starzejący się dyktator nie zamierza jednak pozwolić, by przeszkodziło mu to w dalszym sprawowaniu niepodzielnych rządów. W związku z tym, Kreml poszukuje dla niego niewiele młodszych konkurentów, którzy wystartują wyborach prezydenckich.

Dziadek Putin

Głównym celem przyjęcia kryterium wieku w doborze kontrkandydatów Putina, jest uzyskanie sytuacji, w której dyktator nie będzie prezentował się na ich tle jak "dziadek". Najprawdopodobniej w szranki z prezydentem staną przedstawiciele trzech partii Komunistycznej (KPRF), LDPR i Nowego Ludu. Formacje nie mogą jednak liczyć na dowolność w doborze swoich reprezentantów.

– Żadnych czarnych koni, takich jak Paweł Grudinin, biznesmen nominowany przez komunistów w 2018 roku. Ziuganow jest przyzwyczajony do prezydenta, ma wysoki status lidera partii, jego nazwisko jest znane każdemu wyborcy. Jednocześnie ma sufit – elektorat KPRF. nie przyciągnie nowych wyborców – powiedział zbliżony do Kremla rozmówca Meduzy.

Kreml liczy, że w najbliższych wyborach Putin osiągnie rekordowy wynik 80 proc. poparcia przy frekwencji wynoszącej 70 proc. By tak się stało, konieczne jest zapewnienie, że pozostali kandydaci nie będą zdolni do zapewnienie sobie poparcia przekraczającego 10 proc. Wspomniany Ziuganow według centrum Lewady może obecnie liczyć na około 3 proc. poparcia.

Jedyną przeszkodą w realizacji planu Kremla może być postawa lidera Nowego Ludu Aleksieja Nieczajewa. Otoczenie Putina życzyłoby sobie, by to właśnie on wystartował w wyborach prezydenckich. Nieczajew obawia się jednak, że start przeciwko prezydentowi może obniżyć notowania jego partii. – Nieczajew chce, aby partia zajęła co najmniej trzecie miejsce w wyborach do Dumy w 2026 roku. Uważa, że jego niski wynik w wyborach prezydenckich uniemożliwi osiągnięcie tego celu – powiedział informator Meduzy.

Wybory prezydenckie w Rosji mają odbyć się w 2024 roku.

Czytaj też:
Rosjanie rezygnują z wielkich manewrów wojskowych. Mają za mało żołnierzy?

Czytaj też:
Ukraina przeprowadzi wybory? Szefowa partii Zełenskiego: To bluźnierstwo

Źródło: rp.pl