Speleolog uratowany z jaskini w Turcji. Pod ziemią spędził ponad tydzień

Speleolog uratowany z jaskini w Turcji. Pod ziemią spędził ponad tydzień

Mark Dickey uratowany
Mark Dickey uratowany Źródło:X / Turecka Federacja Jaskiniowa
Amerykański badacz Mark Dickey doznał krwotoku ponad 1000 metrów pod ziemią. Doświadczony grotołaz utknął w jaskini Morca w Turcji na ponad tydzień. W zakończonej sukcesem akcji ratowniczej udział wzięli m.in. Polacy.

Pod koniec sierpnia 2023 roku Mark Dickey wziął udział w międzynarodowej eksploracji jaskiń. Jednym z punktów badań była Morca – trzecia najgłębsza jaskinia w Turcji. Wraz z zespołem naukowców miał wytyczyć tam nowe przejścia. Po znalezieniu się na wysokości około 1040 metrów poniżej ziemi zaczął odczuwać jednak problemy zdrowotne.

Turcja. Speleolog utknął w jaskini

W sobotę, 2 września 40-letni mężczyzna doznał krwawienia z układu pokarmowego. Choroba znacząco go osłabiła i uniemożliwiła opuszczenie jaskini o własnych siłach. Badacz trafił pod opiekę członków swojego zespołu, którzy w oczekiwaniu na pomoc karmili go dożylnie i podawali niezbędne leki. Stan grotołaza znacząco poprawił się po przetoczeniu krwi.

facebook

Akcję ratowniczą przeprowadziło Europejskie Stowarzyszenie Ratownictwa Jaskiniowego. W niedzielę swoją pomoc zaoferowali wyłącznie ratownicy z Węgier. W kolejnych dniach dołączył do nich międzynarodowy zespół złożony z Turków, Bułgarów i Węgrów. Chęć wsparcia wyrazili także chorwaccy, włoscy, polscy, słoweńscy i amerykańscy ratownicy jaskiniowi. W sumie w akcji ratowniczej udział wzięło około 150 osób.

Badacz jaskiń został uratowany

Współpraca specjalistów z całego świata doprowadziła do wydobycia badacza na powierzchnię w nocy z 11 na 12 września. Mężczyzna opuścił jaskinię o godzinie 00:37 i natychmiast trafił do namiotu Państwowego Zespołu Ratownictwa Medycznego. – Jedyne uczucie, jakie mam, to pytanie: „Czy przeżyję?” Dosłownie przeszło mi przez głowę – powiedział zgromadzonym przy wejściu do jamy dziennikarzom.

twitter

Mężczyzna szczegółowo opisał im także swoje objawy. – Ciągle wymiotowałem krwią. Potem zacząłem mieć problemy z utrzymaniem świadomości i osiągnąłem punkt, w którym powiedziałem: nie będę żył – relacjonował Dickey. Rodzice badacza przekazali, że został przetransportowany do szpitala, gdzie poddaje się dalszemu leczeniu.

Czytaj też:
Chłopiec osiem godzin wisiał na drzewie. Dzięki temu przeżył powódź

Źródło: BBC