Austriacka policja zatrzymała 49-letniego Polaka. Dźgnął żonę nożem kuchennym

Austriacka policja zatrzymała 49-letniego Polaka. Dźgnął żonę nożem kuchennym

Austriacka policja
Austriacka policja Źródło:Shutterstock / Spitzi-Foto
49-letni Polak pod wpływem alkoholu dźgnął żonę nożem kuchennym, a następnie próbował uciec na strych. Austriackie media informują o brutalnym zdarzeniu.

Do brutalnego zdarzenia doszło w sobotę wieczorem przy Brünner Straße w wiedeńskiej dzielnicy Floridsdorf. Jak donoszą austriackie media powołując się na słowa rzecznika policji Philippa Haßlingera, 49-letni Polak miał na krótko przed godziną zaatakować i dźgnąć nożem kuchennym swoją żonę.

Kobiecie udało się uciec z mieszkania i zawiadomić służby. Aby to zrobić skorzystała z telefonu pożyczonego od sąsiadki stojącej na dziedzińcu.

49-letni Polak próbował uciec na strych

Służby – jednostka specjalna wiedeńskiej policji WEGA – które przyjechały na miejsce zobaczyły stojącą na dziedzińcu intensywnie krwawiącą kobietę. Kiedy funkcjonariusze próbowali dostać się do mężczyzny, ten na ich widok zaczął uciekać na strych. To tylko ułatwiło jego zatrzymanie.

Mężczyzna nie stawiał oporu i odmówił składania wyjaśnień. We krwi miał około dwóch promili alkoholu. Austriacka policja nałożyła na niego zakaz zbliżania się do żony. Ponadto 49-latek ma tymczasowy zakaz posiadania broni.

Austriacka policja szuka narzędzia zbrodni

Na szczęście obrażenia dźgniętej kuchennym nożem kobiety były mniej intensywne, niż początkowo wyglądały. „Profesjonalna służba ratunkowa zapewniła kobiecie na miejscu pomoc medyczną i zabrała ją do szpitala. Jej obrażenia mocno krwawiły, ale na szczęście były to prawdopodobnie raczej powierzchowne skaleczenia” – informuje wiedeńska gazeta Kurier.

Dotychczas nie znaleziono noża, którym pijany 49-letni Polak zaatakował swoją żonę. Sprawą wyjaśniać będzie Państwowy Urząd Policji Kryminalnej w Wiedniu.

Czytaj też:
Policjanci zobaczyli tajemniczą kobietę. Szła bez butów i w samej koszuli
Czytaj też:
Chwile grozy na posterunku w Mircu. Rzucił w budynek koktajlem mołotowa

Źródło: kurier.at