Meghan Markle uruchomiła sklep swojej lifestylowej marki „As ever”, w którym można kupić np. słoik dżemu, herbatę ziołową, czy posypkę zrobioną z płatków kwiatów. Królewski ekspert Neil Sean powiedział w rozmowie z Fox News Digital, że księżna Sussex wysłała po cichu próbki swoich produktów wraz z notatką do londyńskiej rezydencji króla Karola III. Meghan Markle miała powiedzieć, że darzy brytyjskiego monarchę „wielkim szacunkiem”.
Według ekspertów księżna Sussex miała w ten sposób chcieć odbudować spalone mosty z rodziną królewską, po tym jak zdecydowali się odejść z księciem Harrym w 2020 r. – Rozumiem, że nadal może nie czuć się szanowana, ale takie drobne gesty są jej sposobem na okazanie współczucia dla tego, przez co przechodzi król i pomagają odbudować mosty między księciem Williamem, księciem Harrym i królem – ocenił królewski ekspert Ian Pelham Turner. Chodzi o raka.
Drobny gest odbuduje relacje pomiędzy Williamem, Harrym i królem? Za wszystkim stoi Meghan
Brytyjska prezenterka telewizyjna i fotografka Helena Chard podkreśliła, że „król Karol uwielbia żywność najwyższej jakości”. Zaznaczono, że brytyjski monarcha przykłada dużą uwagę do zrównoważonego rolnictwa. – Nawet gdyby król, który jest podatny na sentymentalne skłonności i pragnie pojednania z synem, przyjął taki prezent, to jego otoczenie mogłoby uznać to za niepewny, wykalkulowany gest Meghan Markle – mówił z kolei kolejny królewski ekspert Hilary Fordwich.
Nie wiadomo, co się stanie z prezentem, czy brytyjski monarcha zachowa go dla siebie, przekaże pracownikom lub organizacji charytatywnej. Z jednej strony król Karol może odetchnąć z ulgą, że Meghan Markle może zdecydować się na poprawę relacji, ale może też uznać sytuację za rutynową, z jaką często ma do czynienia.
Czytaj też:
Książę Harry chciałby wspierać ojca w chorobie. Jest jednak wielka przeszkodaCzytaj też:
Kontrowersyjna decyzja króla Karola. „Nie chcesz widywać swoich wnuków?”