Poszukiwany listem gończym Viktors K. w czwartek rano przekroczył polsko-litewską granicę. Informację o jego lokalizacji przekazano policji z Litwy. Służby próbowały zatrzymać pojazd Łotysza w okolicy miasta Olita. Kierowca porsche nie zareagował na polecenia mundurowych i otworzył ogień do policjantów.
Strzelanina i pościg na Litwie. Polacy pomogli sąsiadom
Komendant generalny litewskiej policji Arūnas Paulauskas w rozmowie z LRT.lt pokrótce opisał przebieg akcji. – Dziś rano, około godziny 9:20, otrzymaliśmy zgłoszenie od naszych polskich kolegów, że porsche, którym kierował mężczyzna poszukiwany przez łotewskie organy ścigania za podwójne morderstwo, mógł wjechać na Litwę z Polski – potwierdził.
– O godz. 10:20 wspomniany samochód został zauważony w rejonie Olity. Patrol policji rozpoczął pościg, a do akcji włączył się drugi patrol – relacjonował dalej. Przy próbie zatrzymania uciekającego pojazdu doszło do eksplozji. Objęła ona nie tylko porsche podejrzanego, ale też radiowóz. Policjantom udało się uniknąć obrażeń zarówno podczas strzelaniny, jak i eksplozji. Ścigany zmarł.
Eksplozja po pościgu na Litwie. Zmarł poszukiwany Łotysz
Ciało mężczyzny znaleziono niedaleko miejsca zdarzenia. Służby natrafiły również na inne materiały wybuchowe. Ze względu na dobro śledztwa nie podały jednak szczegółów. Wciąż trwa ustalanie okoliczności śmierci podejrzanego mężczyzny oraz dokładnych przyczyn eksplozji.
Czytaj też:
Ewakuacja u sąsiada Polski. Premier i minister trafili do schronuCzytaj też:
Kolejne zatrzymanie na granicy z Litwą. Wpadł kurier i migranci
