Bayrou nie otrzymał wotum zaufania. Jak przypomina stacja TF1, można się było tego spodziewać – parlamentarzyści nie zaaprobowali m.in. rocznego planu finansowego, obejmującego dochody i wydatki państwa w 2026 r. Nie spodobała im się też propozycja cięć budżetowych.
Tym samym nowy rząd obalono. Formalnością będzie moment złożenia przez byłego ministra sprawiedliwości rezygnacji, która znajdzie się wkrótce na biurko prezydenta Emmanuela Macrona.
Francja. Rząd bez wotum zaufania. Premier złoży rezygnację? Nowe informacje prosto z Paryża
Francuskie media – w tym m.in. Agence France-Presse, twierdzą, że o swojej rezygnacji szef rządu poinformuje głowę państwa jeszcze we wtorek (8 września) nad ranem.
Kto głosował przeciwko propozycjom francuskiego rządu? Taki ruch zapowiadało m.in. skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe czy Partia Socjalistyczna. „Za” wotum zaufania głosowało 194 parlamentarzystów, natomiast „przeciw” – aż 364.
Powstanie rząd techniczny? Raczej nie. Oto bardziej prawdopodobny scenariusz
Jeśli chodzi o następcę Bayrou, nie wiadomo, kto nim zostanie. Prezydent Macron może tak naprawdę wykonać kilka ruchów – niekoniecznie powołać nowego premiera. Mógłby m.in. utworzyć tzw. rząd techniczny (we Francji ten termin też funkcjonuje – w Polsce zaś za jego powstaniem optował niedawno Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości – swój pomysł ogłosił na początku czerwca, zaraz po przegranych przez Koalicję Obywatelską wyborach prezydenckich 2025). Rząd taki charakteryzuje bezpartyjność – jest złożony z obiektywnych i niezależnych (tylko w teorii) ekspertów. We Francji byliby to urzędnicy służby cywilnej.
Znacznie większa szansa jest jednak na to, że już wkrótce władzę we francuskim parlamencie przejmie skrajna prawica i jej przedstawiciel.
Czytaj też:
Wstrząsające odkrycie przy granicy z Polską. Ciało nie miało głowyCzytaj też:
Rosyjskie drony w przestrzeni powietrznej nad Polską. „Moskwa nie wysyła telegramu”
