"Obiecaliśmy naszym muzułmańskim braciom, że uczynimy wszystko co w naszej mocy, by uderzyć w Żydów w Izraelu i poza jego granicami, z pomocą Boga i pod jego przewodnictwem" - stwierdził szef międzynarodowej sieci terrorystycznej w oświadczeniu zamieszczonym w środę w internecie.
Zapowiedział, że Al-Kaida zwróci swój oręż w stronę Izraela, po "zwycięstwie" w prowadzonej w Iraku wojnie przeciwko obcym siłom pod przywództwem USA oraz siłom rządowym.
Przy tej okazji zauważył, że Stany Zjednoczone zaczęły się już załamywać. "Mit o jednobiegunowym świecie się skończył. Uderzenia (z 11 września 2001 roku) na Nowy Jork i Waszyngton to słupy graniczne w tym upadku. Jednak imperia nie załamują się w jednej chwili i proces ten może potrwać dziesięciolecia. Najlepszym przykładem jest tu rozpad Związku Sowieckiego" - powiedział.
Ponowił wezwanie do muzułmanów na całym świecie, by obalali w swych krajach prozachodnie rządy i mimo "ciężkich represji i ofiar" atakowali obiekty związane z interesami Ameryki i Izraela. Zaapelował też do muzułmanów, by przyłączyli się do bojowników "na otwartych polach walki, takich jak w Somalii, Iraku, Algierii i Afganistanie".
"Nie zabijamy tam ludzi niewinnych - ani w Bagdadzie ani w Maroku ani w Algierii ani nigdzie indziej" - powiedział. "Jeśli zdarzy się, że w trakcie operacji prowadzonej przez mudżahedinów zginie ktoś niewinny, to jest to albo niezamierzony błąd albo nieuchronna konieczność" - powiedział.
Zawahiri zaatakował ONZ jako wroga muzułmanów i wziął w obronę ataki terrorystyczne przeprowadzane przeciwko placówkom tej światowej organizacji, min. podwójny zamach bombowy w grudniu ub. roku w Algierze, gdzie zginęło 41 osób oraz wysadzenie w powietrze budynku ONZ w 2003 roku w Bagdadzie, gdzie zginęły 22 osoby.
"Organizacja Narodów Zjednoczonych to wróg islamu i muzułmanów" - powiedział w internetowym nagraniu audio, udostępnionym w środę do wiadomości publicznej przez Intelcenter, amerykańską agencję specjalizującą się w analizowaniu internetowych stron islamistycznych.
ONZ "zalegalizowała stworzenie państwa Izrael i odebranie przezeń ziemi muzułmanom (...) uprawomocniła obecność krzyżowców w Afganistanie (...) i Iraku" - oświadczył w liczącym 104 minuty nagraniu.
Zawahiri, który jest z wykształcenia lekarzem, poświęcił sporo uwagi zdementowaniu doniesień o złym stanie zdrowia głównego przywódcy międzynarodowej sieci terrorystycznej Al-Kaida Osamy Bin Ladena. Zdrowie mu dopisuje, a pogłoski o jego chorobie to fałszywki - powiedział w środę w internecie zastępca Osamy.
"Szejk Osama bin Laden jest w pełni zdrowia i ma się dobrze" - oświadczył Zawahiri w odpowiedzi na pytania, postawione mu przez internautów. "Ludzie o złych zamiarach zawsze próbują rozpuszczać plotki, jakoby był chory" - podkreślił.
Saudyjczyk Bin Laden i Egipcjanin Zawahiri, tworzący kierowniczą dwójkę Al-Kaidy, ukrywają się najprawdopodobniej w Afganistanie lub Pakistanie i z nie znanych przyczyn od wielu lat są nieosiągalni dla ścigających ich armii i wszechmocnych służb wywiadowczych.
Nowe nagranie Zawahiriego, któremu towarzyszy w internecie 46- stronicowe, pisemne tłumaczenie na angielski, zostało zapowiedziane kilka godzin wcześniej i zawiera pierwszą partię odpowiedzi na ponad 900 pytań zadanych dużo wcześniej przez internautów.
Zaproszenie do zadawania pytań jako pierwsza zamieściła w grudniu na stronie używanej przez islamistów medialna gałąź Al-Kaidy, al- Sahab. Poruszane tematy obejmowały m.in. plany Al-Kaidy dotyczące Palestyny, rolę kobiet w tej organizacji i ewentualność rozliczania się przez muzułmanów w złocie zamiast w dolarach.
Zadano w sumie ponad 2000 pytań - informuje grupa monitoringowa SITE Institute. Można je było zgłaszać do 16 stycznia.
Zawahiri stał się głównym rzecznikiem dowodztwa Al-Kaidy, bardzo często obecnym w mediach, dzięki licznym nagraniom internetowym. W ubiegłym roku wystąpił w co najmniej 16 nagraniach audio i wideo, podczas gdy szef Al-Kaidy Osama bin Laden tylko w czterech.
W poprzednim nagraniu internetowym, wyemitowanym ponad tydzień temu, Egipcjanin wezwał do ataków terrorystycznych na cele izraelskie i amerykańskie w odwecie na akcje zbrojne Izraela w Strefie Gazy i wsparcia Palestyńczyków w Strefie Gazy, cierpiących z powodu zbrojnych rajdów i blokady ze strony Izraela.
pap, ss