Ukraina: znów nie ma pieniędzy na wybory

Ukraina: znów nie ma pieniędzy na wybory

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ukraiński parlament odrzucił projekt ustawy, wydzielającej środki na wcześniejsze wybory parlamentarne.

Projekt poparło 222 deputowanych w 450-osobowej izbie. W głosowaniu nie wzięli udziału przedstawiciele Bloku sprzeciwiającej się wyborom premier Julii Tymoszenko oraz komuniści.

Wcześniej tego samego dnia prezydent Wiktor Juszczenko oświadczył, że ogłosi datę przedterminowych wyborów, jak tylko parlament da na nie pieniądze.

Juszczenko rozwiązał Radę Najwyższą (parlament) na początku października, w następstwie rozpadu prozachodniej koalicji Bloku premier Julii Tymoszenko (BJuT) i prezydenckiego bloku Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona. Nowe wybory zostały wyznaczone na 7 grudnia.

Prezydent oczekiwał, że parlament zgodzi się na sfinansowanie wyborów już po ogłoszeniu dekretu o wyborach, jednak do głosowania w tej sprawie nie dopuściło ugrupowanie szefowej rządu, którego deputowani kilka razy blokowali obrady parlamentu.

W ubiegłym tygodniu prezydent wydał kolejny dekret odraczający wybory. Choć Juszczenko mówił wówczas o 14 grudnia, data ta nie znalazła się w żadnych dokumentach.

Ukraińscy komentatorzy uważają, że w związku ze światowym kryzysem finansowym, którego skutki Ukraina zaczyna odczuwać już dziś, wybory mogą zostać odłożone nawet do wiosny przyszłego roku.

pap, keb