Somalia: prezydent zrezygnował

Somalia: prezydent zrezygnował

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Somalii Abdullahi Jusuf Ahmed zrezygnował z urzędu, przekazując swe uprawnienia przewodniczącemu tymczasowego parlamentu tego pogrążonego w chaosie i wojnie domowej kraju.

"Obejmując władzę 14 października 2004 r. złożyłem obietnicę, że ustąpię, jeśli nie uda mi się spełnić mego obowiązku - doprowadzenia do pokoju, stabilizacji i demokracji w Somalii" - zakomunikował Jusuf na sesji parlamentu w mieście Baidoa (250 km na północny zachód od stolicy kraju Mogadiszu), jednym z niewielu ośrodków, pozostających nadal pod kontrolą rządu.

"Większość terytorium kraju pozostaje poza naszą kontrolą i nie mamy nic, co moglibyśmy zaoferować żołnierzom. Także społeczność międzynarodowa nas zawiodła, nie udzielając naszemu krajowi pomocy" - oświadczył ustępujący prezydent.

Parlament somalijski ma 30 dni na powołanie nowego prezydenta kraju.

Bezpośrednio po złożeniu oświadczenia w parlamencie Abdullahi Jusuf Ahmed wyjechał na lotnisko, opuszczając Somalię. Nie podano, dokąd się udał.

Do nowego kryzysu w somalijskich władzach doszło w połowie grudnia, gdy prezydent podjął próbę zmiany premiera, czego nie zaakceptowali deputowani.

Rząd w praktyce kontroluje tylko Baidoa i część stolicy kraju Mogadiszu. Większość obszaru Somalii opanowana jest przez rebeliantów islamskich, głównie z ugrupowania Al-Szabab. Grupa ta, która w ostatnich miesiącach odnosiła spektakularne zwycięstwa, zdaniem Waszyngtonu jest powiązana z Al-Kaidą Osamy bin Ladena.

Od początku 2007 roku, kiedy islamiści rozpoczęli wojnę z rządem i ze wspieranym przez Zachód etiopskim wojskiem, które miało zaprowadzić spokój w Somalii, w kraju zginęło prawie 9.500 ludzi.

Rząd Somalii polegał przede wszystkim na poparciu około trzech tysięcy etiopskich żołnierzy, pełniących tu misję pokojową. Władze Etiopii zapowiedziały jednak wycofanie tych oddziałów, co zdaniem obserwatorów oznaczać będzie kres wspieranego przez Zachód rządu i ostateczną zwycięską ofensywę islamistów.

Ostatnia z całego szeregu rebelii, wybuchających jedna po drugiej w toku somalijskiej wojny domowej, która trwa od upadku dyktatury wojskowej w 1991 roku, spowodowała w całym kraju głód i jeden z najpoważniejszych kryzysów humanitarnych na świecie.

Od początku obecnego roku doszło do dalszego pogłębienia kryzysu wewnętrznego w Somalii, w tym także nasilenia bezkarnych aktów piractwa na wodach somalijskich.

ab, pap

Warto się zmieniać! Zupełnie nowy tygodnik "Wprost" już w  sprzedaży.

Zaprenumeruj tygodnik "Wprost" już dziś. Otrzymasz 52 numery tygodnika i odtwarzacz MP3 Samsung w prezencie.