Łytwyn: Ukraina nie musi wstępować do NATO

Łytwyn: Ukraina nie musi wstępować do NATO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kwestia członkostwa Ukrainy w NATO nie jest dziś najważniejszym problemem ukraińskiego społeczeństwa - oświadczył przebywający w Moskwie przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Wołodymyr Łytwyn.
Podczas spotkania z Borysem Gryzłowem, przewodniczącym Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Łytwyn powiedział, że Ukraina powinna przede wszystkim "dbać o swój neutralny status".

"Bezpieczeństwo państwa wyznaczają przede wszystkim stosunki z sąsiadami. (...) W czasie, gdy wszystkie kraje cierpią w związku z kryzysem, między naszymi państwami powinna pojawić się szczera przyjaźń i wzajemne wsparcie" - mówił Łytwyn.

Była to reakcja na stanowisko Gryzłowa, który w rozmowie z przewodniczącym ukraińskiego parlamentu określił dążenia Kijowa do członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim jako jeden z kluczowych problemów w stosunkach między Moskwą a Kijowem.

Wśród innych wymienił poparcie udzielone przez Ukrainę władzom w Tbilisi w sierpniowym konflikcie rosyjsko-gruzińskim, sprawę Wielkiego Głodu na Ukrainie na początku lat 30. (Kijów chce, by wspólnota międzynarodowa uznała go za ludobójstwo na narodzie ukraińskim) oraz stacjonowanie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na Krymie (Ukraina nie chce przedłużać wygasającej w 2017 r. umowy w tej sprawie). "Na razie stosunki rosyjsko-ukraińskie nie są w najlepszym stanie" - ocenił Gryzłow.

Łytwyn zaproponował w odpowiedzi, by naprawą tych stosunków zajęły się parlamenty obu państw.

"Uspokoi to ludzi zarówno na Ukrainie, jak i w Rosji" - podkreślił przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy.

Ukraińscy komentatorzy oceniają, że wybierając się w przededniu Nowego Roku do Moskwy Łytwyn szuka tam poparcia dla swych ambicji związanych z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi. Odbędą się one na przełomie 2009 i 2010 r.

pap, em