"Serbia nie sprzeciwia się kandydowaniu BiH do NATO"

"Serbia nie sprzeciwia się kandydowaniu BiH do NATO"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Serbia nie ma nic przeciwko temu, aby Bośnia i Hercegowina ubiegała się o członkostwo w NATO - powiedział serbski prezydent Boris Tadić, przyjmując przedstawiciela Serbów w trzyosobowym prezydium BiH, Nebojszę Radmanovicia.

"Integracja z Unią Europejską i NATO stanowi wspólny cel sił politycznych Bośni, a Serbia wspiera oba te dążenia" - cytuje słowa Tadicia agencja Tanjug.

Od 1995 roku, na mocy porozumienia pokojowego w Dayton, Bośnia i Hercegowina podzielona jest na Republikę Serbską i Federację Muzułmańsko-Chorwacką, połączone słabymi władzami centralnymi.

Podczas zeszłotygodniowej wizyty na Bałkanach amerykański wiceprezydent Joe Biden zachęcał bośniackich polityków do porzucenia retoryki narodowościowej i  wprowadzania reform. Biden m.in. ocenił też, że Serbia powinna odgrywać "konstruktywną rolę pierwszej wagi" w stabilizacji regionu.

W 2006 roku BiH i Serbia zostały przyjęte do programu współpracy dla krajów aspirujących do NATO, "Partnerstwo dla Pokoju".

Serbia, która zachowuje bliskie kontakty z Rosją, przyjęła jednak w następnym roku politykę neutralności militarnej.

Serbska opinia publiczna jest niechętna integracji kraju z NATO ze względu na  głęboki uraz związany z bombardowaniami Serbii przeprowadzonymi przez sojusz w  1999 roku, a mającymi na celu powstrzymanie mordów na albańskich separatystach w  Kosowie.

Serbskie partie polityczne uważają, że kwestia wstąpienia kraju do NATO powinna być rozstrzygnięta na drodze referendum.

Do NATO przystąpiły w kwietniu br. Chorwacja i Albania.

ND, PAP