W ubiegłą sobotę pod drzwiami jednego z mieszkańców Grantham (Wlk. Brytania) został znaleziony poparzony Polak - donosi portal goniec.com. 24-letni Tomasz Morawiak ma oparzenia sięgające 80% powierzchni ciała. Jego stan oceniany jest jako zagrażający życiu.
Późnym wieczorem Ben Pacey usłyszał pukanie do drzwi. Gdy je otworzył, ujrzał prawie nagiego mężczyznę błagającego o pomoc. Gdy zauważył potworne poparzenia i poczuł swąd spalonego ciała, zadzwonił po karetkę.
Polak został przewieziony na oddział poparzeń w Selly Oak Hospital w Birmingham, gdzie wciąż walczy o życie.
BBC poinformowała wczoraj, że w sprawie dokonano pierwszych aresztowań. Za kratki trafiło siedmiu mężczyzn podejrzanych o usiłowanie zabójstwa. Wszyscy jednak zostali zwolnieni za kaucją - czekają ich dalsze przesłuchania.
Tomasz Morawiak mieszkał w Grantham i pracował w tamtejszej agencji pośrednictwa pracy.
goniec.com/ND
Polak został przewieziony na oddział poparzeń w Selly Oak Hospital w Birmingham, gdzie wciąż walczy o życie.
BBC poinformowała wczoraj, że w sprawie dokonano pierwszych aresztowań. Za kratki trafiło siedmiu mężczyzn podejrzanych o usiłowanie zabójstwa. Wszyscy jednak zostali zwolnieni za kaucją - czekają ich dalsze przesłuchania.
Tomasz Morawiak mieszkał w Grantham i pracował w tamtejszej agencji pośrednictwa pracy.
goniec.com/ND